Prezydent Kwaśniewski zapewniał twórców, że jest za tym, aby państwo wspierało kulturę i sztukę. "Aby powstawały wielkie dzieła artystyczne, potrzeba państwa, które daje poczucie bezpieczeństwa (...) "- mówił do twórców prezydent.
Pomysł utworzenia Instytutu Sztuki Filmowej poparł, obecny na spotkaniu, minister Kultury Waldemar Dąbrowski.
Minister Dąbrowski przypomniał, że takie rozwiązanie wprowadzili z wielkim sukcesem Francuzi, Włosi, Hiszpanie czy Duńczycy.
Powołanie Instytutu ma jednak swoich przeciwników. Najbardziej protestują prywatni nadawcy i operatorzy kablówek. Prezydent Grupy ITI - właściciela stacji TVN - Jan Wejchert chce mieć wpływ na to, jakie filmy miałby finansować.