Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bez reform ani rusz

0
Podziel się:

Z poniedziałkowego spotkania przedstawicieli Rady Ministrów i Narodowego Banku Polskiego (NBP) oraz Rady Polityki Pieniężnej (RPP) wynika, że między tymi instytucjami nie ma rozbieżności co do potrzeby przeprowadzenia reformy finansów publicznych tak, aby Polska mogła spełnić kryteria umożliwiające wejście do strefy euro. / ISB /

Z poniedziałkowego spotkania przedstawicieli Rady Ministrów i Narodowego Banku Polskiego (NBP) oraz Rady Polityki Pieniężnej (RPP) wynika, że między tymi instytucjami nie ma rozbieżności co do potrzeby przeprowadzenia reformy finansów publicznych tak, aby Polska mogła spełnić kryteria umożliwiające wejście do strefy euro.

„Nie ma żadnych rozbieżności co do znaczenia uzdrowienia finansów publicznych dla rozwoju gospodarki między przedstawicielami rządu a RPP” – powiedział prezes NBP Leszek Balcerowicz dziennikarzom po spotkaniu.

Minister finansów Mirosław Gronicki podkreślił, że obie strony rozumieją potrzebę reformy finansów, która otworzy Polsce drogę do Unii Walutowej i Gospodarczej.

„Nie da się ukryć, że w tej chwili finanse publiczne nie są w najlepszym stanie, ale ścieżka dostosowania fiskalnego, która jest zapisana w programie konwergencji, pozwoli nam na pomyślne myślenie o wejściu do strefy euro” – powiedział minister.

Przedstawiciele banku centralnego przyznali, że rozumieją, iż reformatorskie starania rządu nie znajdują oparcia we władzach ustawodawczych.

„Rada jest świadoma, że te bariery w uzdrawianiu finansów publicznych polskiego państwa nie leżą po stronie rządu, a po stronie obecnego układu parlamentarnego” – powiedział Balcerowicz.

Podczas poniedziałkowego spotkania przedstawiciele rządu banku przygotowania do przyjęcia przez Polskę europejskiej waluty oraz kurs, z jakim złoty powinien wejść do europejskiego mechanizmu kursowego ERM2. Balcerowicz podkreślił jednak, że nie rozmawiano o konkretnych poziomach.

„To było kolejne dobre spotkanie, przebiegające w roboczej atmosferze. Omówiono wszystkie główne kryteria z Maastricht, w żadnej mierze nikt nie dyskutował o konkretnej wartości, w grę wchodzą różne przesłanki, np. jaki był kurs rynkowy poprzedzający moment wejścia ” – powiedział Balcerowicz.

Z wypowiedzi po spotkaniu wynikało, że Polska będzie się starała o utrzymanie najszerszego dopuszczalnego pasma wahań w ramach ERM2 w wysokości +/-15%.

„Chodzi o to, by ostatecznie przyjęta interpretacja ostatecznych wahań kursu nie była zbyt wąska. Nadmiernie wąskie pasmo byłoby niepotrzebne, mam nadzieję, że ten pogląd będzie w ostatecznych ustaleniach przyjęty” – powiedział prezes NBP.

„Rząd i RPP podtrzymują stanowisko, że uczestnictwo Polski w systemie ERM II, poprzedzające wejście do strefy euro, nie powinno trwać dłużej niż wymagane minimum” – czytamy w komunikacie opublikowanym przez rząd i bank po spotkaniu.

Jak podano w komunikacie, decyzja o przystąpieniu do tego systemu powinna być podjęta wtedy, gdy z wysokim prawdopodobieństwem można będzie stwierdzić, że przeprowadzane reformy i rozwój sytuacji makroekonomicznej pozwolą na spełnienie w tym okresie pozostałych kryteriów zbieżności.

Rząd zakłada, że kryteria z Maastricht zostaną spełnione w 2007 roku, a przyjęcie wspólnej waluty będzie możliwe najwcześniej w 2009 roku.

Balcerowicz podkreślił, że było to kolejne robocze spotkanie, którego nie należy traktować w kategoriach sensacji. Gronicki dodał, że planowane są kolejne spotkania tego typu.

gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)