Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Biden o aneksji Krymu: Rosja poniesie cenę swojej agresji

0
Podziel się:

Komorowski i Biden zgodnie o Krymie i solidarnej obronie w ramach w NATO

Biden o aneksji Krymu: Rosja poniesie cenę swojej agresji
(PAP/Radek Pietruszka)

Zbieżność poglądów Polski i Stanów Zjednoczonych odnośnie rozwoju sytuacji na Krymie, a także roli art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego zadeklarowali dziś w Warszawie prezydent Bronisław Komorowski i wiceprezydent USA Joe Biden. Wcześniej Biden spotkał się z szefem polskiego rządu. Podczas konferencji prasowej powiedział, że USA wysłały swoje myśliwce do Polski. - To czas, by przyjaciele zaczęli mówić jednym głosem - oświadczył.

Aktualizacja: godzina 18:16:00

_ Mamy absolutnie zbieżny pogląd i ocenę rozwoju sytuacji na Krymie i także w relacjach ukraińsko-rosyjskich. Podzielamy te same obawy i również podzielamy te same nadzieje, że demonstrując solidarność całego świata zachodniego zdołamy powstrzymać bieg spraw zachodzących za wschodnią granicą NATO i wschodnią granicą Unii Europejskiej _ - powiedział Komorowski na wspólnej z wiceprezydentem USA konferencji prasowej.

Podkreślił, że Polska nadal popiera _ twardą postawę _ Stanów Zjednoczonych w obliczu rysującego się zagrożenia. Prezydent podziękował Bidenowi za _ słowa poparcia i słowa gwarancji _ udzielanej przez Stany Zjednoczone Polsce i innym krajom NATO w regionie. Jak dodał, te same słowa usłyszał od prezydenta Baracka Obamy podczas rozmowy telefonicznej 2 marca.

Biden oświadczył, że USA uważają zobowiązania wynikające z art. 5. Traktatu Północnoatlantyckiego za _ nienaruszalne _ i _ żelazne _. _ Nie miejcie wątpliwości: Stany Zjednoczone wykonają swoje zobowiązania, zawsze się z nich wywiązujemy _ - oświadczył Biden.

Art. 5 mówi o tym, że atak na jeden kraj członkowski oznacza atak na cały Sojusz Północnoatlantycki.

Wiceprezydent USA zapewnił też o zamiarze kontynuowania przez USA projektu tarczy antyrakietowej. _ Nasza obrona przeciwrakietowa jest budowana zgodnie z harmonogramem, wykonamy nasze zobowiązanie do umieszczenia jej m.in. w Polsce do roku 2018 _ - oświadczył.

Jak podkreślił, z Komorowskim zgodzili się, że istnieje konieczność, jeśli chodzi o Stany Zjednoczone, Polskę i UE, aby popierać Ukrainę w jej integralności terytorialnej. Trzeba bronić granic uznanych przez społeczność międzynarodową i chronić Ukrainę przed absolutnie nieuzasadnionymi roszczeniami terytorialnymi Rosji - dodał wiceprezydent USA. Jak mówił Rosja i prezydent Putin poniosą cenę swojej agresji, jeśli będą chcieli na tę drogę wstąpić.

_ Będziemy pomagać Ukrainie i jej narodowi w tworzeniu własnej przyszłości _ - zadeklarował Biden. Ocenił, że Ukraina chce osiągnąć to, co osiągnęła Polska, a Ukraińcy chcą decydować o tym, jaka będzie Ukraina. _ Ten kraj chce decydować sam o sobie _ - zaznaczył.

Komorowski poinformował, że z Bidenem rozmawiali o potrzebie wyciągnięcia nie tylko doraźnych wniosków i zaproponowania konkretnych reakcji na zaistniałą sytuację na Krymie, ale również o potrzebie wyciagnięcia wniosków dotyczących przyszłości Sojuszu Północnoatlantyckiego - _ zasadniczej struktury bezpieczeństwa całego regionu i całego świata zachodniego _.

Podziękował Stanom Zjednoczonym za _ jednoznaczność w kwestiach bezpieczeństwa całego Sojuszu Północnoatlantyckiego, ze szczególnym uwzględnieniem tego szczególnego regionu _.

_ Słowa o gotowości do wspólnego umacniania roli art. 5 traktatu waszyngtońskiego, jako fundamentu NATO, odpowiadają w pełni polskim potrzebom, polskiemu także punktowi widzenia na przyszłość Sojuszu Północnoatlantyckiego. Liczę bardzo na to, że znajdziemy wspólny głos, stanowisko na czas zbliżającego się szczytu NATO w Walii _ - powiedział Komorowski.

Zapewnił też, że Polska nadal będzie starała się budować swoją pozycję jako wiarygodnego członka NATO i ma to - podkreślił Komorowski - przełożenia także na decyzje finansowe. Jak przypomniał, Polska wydaje od 2001 roku 1,95, a w pewnym okresie 2 proc. PKB _ na szeroko pojętą obronność _. Zaowocowało to - zaznaczył prezydent - m.in. zakupem samolotów wielozadaniowych F-16 i realizacją innych programów.

_ Chciałbym jednak zwrócić uwagę (...), że w tym samym czasie, kiedy wiele krajów NATO zmniejszało wysiłek finansowy na rzecz obronności, Rosja konsekwentnie podnosiła poziom finansowania własnych sił zbrojnych. Trudno dzisiaj się więc dziwić, że w wyniku czterokrotnego zwiększenia poziomu budżetu sił zbrojnych w Rosji w ciągu ostatnich 8 lat, wzrosła także tendencja do świadomego używania sił zbrojnych, jako instrumentu polityki zewnętrznej, także w stosunku do Krymu i Ukrainy _ - powiedział Komorowski.

Według prezydenta _ trzeba potraktować te proste dane o gigantycznym zwiększeniu poziomu finansowania rosyjskich sił zbrojnych jako wyzwanie i jako doświadczenie na przyszłość dla całego Sojuszu Północnoatlantyckiego _.

Komorowski poinformował, że w rozmowie z wiceprezydentem USA przypomniał polskie i amerykańskie doświadczenia z lat 80., kiedy - jak mówił - _ udało się skutecznie zniechęcić ówczesny ZSRR do stosowania agresywnej polityki wobec sąsiadów _.

_ Wtedy zadziałała zasadnicza zmiana systemu cen ropy i gazu rosyjskiego na rynkach światowych, zadziałała razem z przegranym wyścigiem zbrojeń, m.in. w ten sposób, że nasze kraje Polska, Węgry, Czechosłowacja, Litwa, Łotwa, Estonia, a także Ukraina odzyskały wolność. (...) Za tamtą odważną decyzję Stanów Zjednoczonych, która zaowocowała osłabieniem możliwości prowadzenia poprzez Związek Radziecki agresywnej polityki, pragnę również dzisiaj podziękować _ - powiedział prezydent.

Biden chwalił Polskę za wysiłek modernizacji sił zbrojnych. Jak mówił, Warszawa jest w tym zakresie wspaniałym przykładem dla innych państw Sojuszu. Poinformował, że z Komorowskim rozmawiali o możliwości wspólnych ćwiczeń wojskowych na terenie Polski. Zapewnił też, że USA postrzegają Polskę jako _ mocnego sojusznika _, a polsko-amerykańskie partnerstwo _ sięga daleko poza kwestie militarne _.

Biden nawiązał też do poruszonej przez Komorowskiego kwestii zwiększenia przez Rosję nakładów na obronność. _ Chciałem panu przypomnieć, ma pan sojusznika (Stany Zjednoczone - PAP), którego budżet militarny jest większy niż dziesięć następnych znaczących militarnie krajów razem wziętych (...). Więc nie martwcie się _ - podkreślił Biden zwracając się do polskiego prezydenta.

Wizyta Bidena w Warszawie odbywa się dwa dni po nieuznawanym przez Zachód referendum na Krymie, w którym za przyłączeniem półwyspu do Rosji zagłosowało 96,77 proc. uczestników i dzień po tym, gdy USA i UE ogłosiły sankcje wobec osób z Rosji i Krymu zaangażowanych w działania zmierzające do naruszenia suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy i aneksji Krymu przez Rosję.

Przed południem Biden spotkał się z szefem polskiego rządu.

_ - Nie akceptujemy rozwiązań, których źródłem jest przemoc czy siła. Nie przyjmujemy argumentów, jakich używają przywódcy polityczni, którzy pierw rozstrzygają konflikty niezgodnie z prawem międzynarodowym, a potem szukają wytłumaczenia - _ powiedział Donald Tusk.

Szef rządu podkreślił, że w nowej sytuacji geopolitycznej ważna jest wspólna, jednolita postawa państw społeczności międzynarodowej wobec konfliktu rosyjsko-ukraińskiego.

_ - Putin pokazał, jakie są jego faktyczne intencje wobec Ukrainy. Rosja poparła referendum na Krymie, które było nielegalne i które zostało odrzucone niemal przez cały świat. Zdemaskowaliśmy błędną logikę Putina - _ powiedział Joe Biden.

Wiceprezydent dodał, że razem z prezydentem Obamą poważnie podchodzą do treści artykułu piątego Traktatu Północnoatlantyckiego, więc zdecydowali o wysłaniu amerykańskich myśliwców na terytorium naszego kraju.

_ - Przyłączamy się do Polski i społeczności międzynarodowej w potępieniu dla postępującej napaści na suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy. Pan Putin i Rosja dopuścili się rażącego naruszenia prawa międzynarodowego - _ powiedział Biden.

Joe Biden zapewnił, że Waszyngton kontynuuje budowę tarczy antyrakietowej w Polsce.

_ - Plany Stanów Zjednoczonych dotyczące europejskiej części programu tarczy antyrakietowej, które ogłosiliśmy prawie pięć lat temu, są realizowane. Dotychczasowe cele zostały zrealizowane i planujemy doprowadzić prace do końca. To nasze silne postanowienie. Do 2018 roku w Polsce będą elementy tarczy - _ powiedział Biden.

Joe Biden mówił także, że Waszyngton jest w stanie udzielić Ukrainie miliardowych gwarancji pożyczkowych i zabezpieczyć wolne wybory w tym kraju.

Joe Biden spotkał się też z Bronisławem Komorowskim. Prezydent podziękował USA za jednoznaczność w kwestii bezpieczeństwa całego obszaru NATO. Komorowski zwrócił jednak uwagę na finanse.

_ - Kiedy wiele krajów NATO zmniejszało wydatki na armię, w tym samym czasie Rosja konsekwentnie podnosiła budżet sił zbrojnych. Trudno więc się dziwić, że z powodu czterokrotnego zwiększenia budżetu w ciągu 8 lat wzrosła też tendencja do używania argumentu sił zbrojnych do rozwiązywania problemów na arenie międzynarodowej - _powiedział Komorowski.

Anektując Krym, Rosja wybrała drogę izolacji

Szef brytyjskiego MSZ William Hague wyraził żal, że Władimir Putin wybrał drogę izolacji, dokonując aneksji Krymu. Istnieje zagrożenie, że prowokacja w innej części Ukrainy zostanie użyta jako pretekst do dalszej militarnej eskalacji - ocenił.

Szef brytyjskiej dyplomacji ogłosił również, że jego kraj zawiesza od odwołania wszelką nieregulowaną przez traktaty współpracę militarną z Rosją.

Wielka Brytania m.in. odwołała planowane manewry wojskowe na morzu z udziałem sił Francji, Rosji, Wielkiej Brytanii i USA, zawiesiła licencje na eksport uzbrojenia do Rosji, a także zawiesiła proponowaną wizytę okrętu Królewskiej Marynarki Wojennej w Petersburgu.

_ Z żalem przyjęliśmy do wiadomości, że prezydent (Rosji Władimir) Putin wybrał dziś drogę izolacji, odmawiając obywatelom swego kraju i Krymu partnerstwa ze społecznością międzynarodową i pełnego członkostwa w wielu organizacjach międzynarodowych _ - zaznaczył Hague w oświadczeniu wydanym krótko po tym, gdy Putin podpisał traktat o przyjęciu Krymu w skład Federacji Rosyjskiej.

Minister ocenił też jako _ wysoce prawdopodobne _, że państwa grupy G7 będą chciały się spotkać bez udziału Rosji, wchodzącej w skład G8.

Wielka Brytania będzie domagała się wprowadzenia wobec Rosji najdotkliwszych sankcji, jakie zdołają uzgodnić między sobą europejscy przywódcy na unijnym szczycie w tym tygodniu - zapowiedział Hague.

To nie jest rodzaj relacji, jakie chcemy utrzymywać z Rosją, ale zostaliśmy do tego zmuszeni - podkreślił minister, określając kryzys na Ukrainie jako _ najtrudniejszy sprawdzian dla europejskiego bezpieczeństwa w XXI wieku _.

Na Kremlu podpisano dziś porozumienie między Federacją Rosyjską a władzami samozwańczej republiki Krymu. Na stronie rosyjskiego prezydenta czytamy, że dokument wchodzi w życie _ z dniem podpisania _.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)