Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Biskup śliwiński zapewnia , że już niebawem wróci do pracy

0
Podziel się:

Biskup sliwinski zapewnia , ze juz niebawem wróci do pracy


Biskup śliwiński zapewnia , że już niebawem wróci do pracy Zaginiony w poniedziałek w Moskwie i odnaleziony w czwartek w jednym z
tamtejszyh hoteli biskup Andrzej śliwiński powiedział, że nie przypuszczał, iż
mógł stać się przyczyną sensacji. W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową
przebywający na rekonwalescencji ordynariusz diecezji elbląskiej zapewnił, że
jego kłopoty zdrowotne, które nie pozwoliły mu na wizytę w Irkucku mijają.

Biskup sliwinski zapewnia , ze juz niebawem wróci do pracy Biskup śliwiński zapewnia , że już niebawem wróci do pracy Zaginiony w poniedziałek w Moskwie i odnaleziony w czwartek w jednym z tamtejszyh hoteli biskup Andrzej śliwiński powiedział, że nie przypuszczał, iż mógł stać się przyczyną sensacji. W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową przebywający na rekonwalescencji ordynariusz diecezji elbląskiej zapewnił, że jego kłopoty zdrowotne, które nie pozwoliły mu na wizytę w Irkucku mijają. Biskup powrócił w czwartek wieczorem do Polski z Moskwy, gdzie w poniedziałek zaginął w drodze na Syberię, dokąd jechał na konsekrację katedry w Irkucku. Odnaleziono go we czwartek w - znajdującym się w pobliżu lotniska - hotelu Novotel. W rozmowie z IAR biskup śliwiński podkreślił, że wyłączną przyczyną zmiany planów i pozostania w Moskwie były kłopoty zdrowotne. 'Poczułem się niedobrze w samolocie, miałem kłopoty sercowe, postanowiłem przenocować w hotelu, nie lecieć do Irkucka i w sobotę wrócić do kraju' - powiedział
biskup. Przyznał, że po reakcjach, z jakimi spotkał się po powrocie do Polski żałuje, że nikogo o zmianie decyzji nie powiadomił, ale - jak podkreślił - nie sądził, że nabierze to takiego rozgłosu. 'Oprócz tego nie miałem przy sobie numeru telefonu ani do ambasady polskiej w Moskwie, ani do Irkucka' - powiedział. Hierarcha zapewnił także, że pogłoski o tym, że przewoził pieniądze do Irkucka są nieprawdziwe. 'Żadnych pieniędzy do Irkucka nie przewoziłem, nikt mnie nie okradł, nie zostałem napadnięty, normalnie żyłem w hotelu' - powiedział biskup śliwiński. W tej chwili ordynariusz elbląski jest pod opieką swojego prywatnego lekarza i - jak podkreśla - za kilka dni będzie normalnie kontynuował pracę. iar

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)