Nie może opuszczać kraju, jego paszport został zatrzymany. Osobistego poręczenia udzielił Jackowi T. Jerzy Kropiwnicki.
Rzecznik Warszawskiej Prokuratury Okręgowej Maciej Kujawski powiedział, że obecnym etapie śledztwa nie ma już potrzeby przetrzymywania Jacka T. w areszcie, ponieważ zakończono zbiernie materiału dowodowego i nie ma już obawy, że podejrzany będzie mógł utrudniać śledztwo.
Prokurator Kujawski podkreślił, że zwolnienie Jacka T. z aresztu nie oznacza wycofania zarzutów przeciwko niemu. Dodał ,że Jacek T. nie przyznał się do winy, ale prokuratura uzyskała dowody wskazujace , że Jacek T przyjął łapówkę. Oprócz Jacka T. w tej sprawie są podejrzane jeszcze cztery osoby, które brały udział w transakcjach dotyczących Poczty Polskiej.
Łapówka - 20 tysięcy złotych - którą wedlug prokuratury wziął Jacek T. miała doprowadzić do zawarcia przez Pocztę Polską niekorzystnego dla tej firmy kontraktu na rozprowadzanie płyt popularnego zespołu dziecięcego.