Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Cossiga nie lubi Schroedera

0
Podziel się:

Były prezydent Włoch Francesco Cossiga uważa, że byłoby lepiej, gdyby rozpoczynający się jutro szczyt Unii Europejskiej w Nicei zakończył się niepowodzeniem. Jego zdaniem, ceną sukcesu byłyby ustępstwa wobec żądań Niemiec.

Niemcy chcą, by wpływy każdego kraju w piętnastce były proporcjonalne do liczby jego mieszkańców. Dla byłego chadeckiego prezydenta Włoch zgoda na to żądanie, które określa 'germańską butą', oznaczałaby podważenie fundamentów Europy, czyli tożsamości narodowej krajów
członkowskich. 'Niemcy przejechaliby się po niej, jak
zgniatacz', powiedział Francesco Cossiga w wywiadzie dla
dziennika 'La Stampa'. Ewentualne ustępstwo wobec
niemieckich żądań doprowadziłoby do 'powstania Czwartej
Rzeszy'.

'Nie przesłyszał się pan wyjaśnia dziennikarzowi były włoski prezydent Niemcy odzyskałyby w ten sposób centralną rolę w Europie i nikt by już nie rozumiał, po co była II-ga wojna światowa.' Cossiga nie ukrywa swej niechęci do kanclerza Gerharda Schroedera. Wytyka mu, że w młodości był przeciwnikiem Zachodu i NATO oraz był zafascynowany komunizmem w NRD.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)