Debata o ACTA. Nowy ruch rządu

Ujawnienia dokumentacji nakazał premier. Zajmą się tym szefowie tych resortów, którzy takie dokumenty posiadają - ujawnił Michał Boni.

Jak powiedział Artur Koziołek, rzecznik ministerstwa informatyzacji i cyfryzacji, sprawdzone zostanie też, czy będzie możliwe opublikowanie dokumentów Komisji Europejskiej. Zaznaczył także, że debata wciąż trwa i żadne decyzje w sprawie ratyfikacji umowy nie zapadły.

- _ Ta debata rozpoczęła się zgodnie z obietnicą premiera i ministrów i ciągle trwa. Będzie się odbywać na zasadzie konsultacji społecznych i ze środowiskiem internetowym przez kolejne miesiące, aż do czasu kiedy jedna i druga strona dojdą do wniosku, że wszystko już jest ustalone _ - powiedział rzecznik.

Ministerstwo zobowiązało się do zmiany sposobu konsultowania tego typu spraw ze społeczeństwem, poinformował rzecznik resortu. - _ Będzie do tego stworzona specjalna platforma, gdzie obywatele będą mogli się wypowiadać. Chcemy udrożnić komunikację między rządem, a obywatelami _- dodał Koziołek.

Resort administracji i cyfryzacji zapowiada również, że dojdzie do przeglądu polskiego prawa pod kątem wolności w Internecie. _ Zaczniemy od stworzonej już listy 10 obszarów. Po przeglądzie prawa powinna się odbyć publiczna dyskusja o tym, jak zdefiniować na nowo pojecie "dozwolonego użytku" dzieła w prawie autorskim. Chodzi o to, by przepisy były jasne i tworzyły równowagę między koniecznością karania za przestępstwa a gwarantowaniem wolności _- napisano w oświadczeniu.

Ministerstwo opublikuje również listę osób zabierających głos we wczorajszej debacie, zapis wideo z debaty oraz publiczne odpowiedzi na zgłoszone w debacie pytania.