80 tysięcy gospodarstw zostało pozbawionych prądu.
Deszcz przestał padać ale w wielu miejscach może dość do przerwania wałów, tak jak stało się to w nocy w Armount. Woda zalała miasteczko liczące 3i pół tysiąca mieszkańców .Ludzi ewakuowano śmigłowcami. Miejscami wysokośc fali przekraczała 4 metry.
Nad usuwaniem skutków powodzi pracuje ponad 700 strażaków wspomaganych przez ochotników, żandarmerię i żołnierzy Legii Cudzoziemskiej, wyposażonych w amfibie i śmigłowce. Udało się częściowo oczyścić autostradę A-7.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.