Adam Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR ocenia, że bez Euro 2012 stan polskich dworców nie miałby szans się poprawić. Gość zastrzega, że obecne inwestycje wciąż nie są wystarczające.
Ekspert twierdzi, że na stanie jest 2,5 tys. dworców. Tylko 1100 z nich jest czynnych. - _ Natomiast 800 jest w takim stanie, że straszy przy czynnych liniach kolejowych _ - mówi Furgalski.
POSŁUCHAJ ADAMA FURGALSKIEGO:
Furgalski powiedział, że duży problem stanowi mentalność pracowników PKP i spółek z nią związanych.W związku z nią infrastruktura jest często traktowana jako własność niczyja. Ekspert również krytycznie ocenia pomysł utworzenia nowej spółki zarządzającej dworcami Dworzec Polski, utrzymywanej z nowej opłaty dworcowej.
POSŁUCHAJ ADAMA FURGALSKIEGO:
Dyrektor _ TOR _ powiedział również, że istnieje konieczność przeprowadzenia poważnej modernizacji zarówno dworców, jak i sieci torów. W jego opinii niewystarczające są działania, które polegają tylko na liftingu budynków dworców. Według badań, na które powołał się Furgalski, większość tego typu budynków jest w bardzo złym stanie i nie zapewnia nawet minimum, za jakie uznawane są czynne toalety.
Czytaj w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1318370400&de=1318456740&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=EURUSD&w=460&h=250&cm=0&rl=1"/>