Poseł LPR Gabriel Janowski został nad ranem usunięty siłą przez Straż Marszałkowską z sali obrad Sejmu, razem z towarzyszącą mu trójką posłów.
Wiceprzewodniczący klubu LPR Roman Giertych zapowiedział złożenie dziś w sejmie projektu uchwały w sprawie odwołania marszałka Marka Borowskiego. Nie wyklucza wniosku o postawienie marszałka przed Trybunałem Stanu. Ma to związek z użyciem siły wobec
posłów - powiedział dziennikarzom Roman Giertych.
Marszałek Borowski powiedział rano w Polskim Radiu, że twierdzenia o poturbowaniu posłów są nieprawdziwe, dysponuje nagraniem video z akcji straży marszałkowskiej. Dodał, że decyzję o interwencji podjął w porozumieniu z wicemarszałkami: Tomaszem Nałęczem i Donaldem Tuskiem.
Straż marszałkowska interweniowała w związku z wielogodzinnym blokowaniem sejmowej sali obrad przez posła Janowskiego. Poseł domagał się unieważnienia umowy podpisanej przedwczoraj przez ministra skarbu, a dotyczącej sprzedaży niemieckiemu koncernowi 85-ciu procent akcji warszawskiego STOEN-u, dystrybutora energii. Również PSL protestowało wczoraj przeciw tej sprzedaży, mówiąc że jest to sprzeczne z założeniami racjonalnej polityki energetycznej i z umową koalicyjną.
Sprawa ma być podjęta podczas dzisiejszych obrad Sejmu. Decyzję o zmianie porządku dzisiejszych obrad i wprowadzeniu punktu dotyczącego sprzedaży STOEN-u podjął marszałek Borowski po nocnym posiedzeniu Konwentu Seniorów.
Przedstawiciele klubu PSL mówili wczoraj, że sprzedaż obcym firmom większościowych pakietów akcji spółek zajmujących się dystrybucją energii jest sprzeczna z założeniami racjonalnej polityki energetycznej i z umową koalicyjną.
Sprawa była wczoraj tematem wieczornego spotkania premiera Millera z wicepremierem i liderem koalicyjnego PSL Jarosławem Kalinowskim, a także z liderami SLD i Unii Pracy.
