Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gazeta wyborcza - nauczyciele - chrypa zawodowa

0
Podziel się:

O nowych zajęciach z emisji głosu dla studentów, którzy chcą zostać nauczycielami, pisze dzisiejsza Gazeta Wyborcza. Studenci będą się uczyć, jak mówić do uczniów, by nie zedrzeć gardła. Obecnie choroby gardła i strun głosowych nauczycieli to najczęstsze choroby zawodowe.

Nauczanie emisji głosu pojawi się w rozporządzeniu "o standardach kształcenia nauczycieli", które minister edukacji musi wydać do końca czerwca tego roku.
"Będzie jednak wydane wcześniej, może w okolicach kwietnia, zwłaszcza po ostatnim raporcie NIK, który obnażył złą jakość kształcenia nauczycieli na uczelniach - powiedział "Wyborczej" Tadeusz Sławecki, wiceministra edukacji.
Komisja Akredytacyjna, która kontroluje kształcenie w szkołach wyższych, działa od tygodnia. Projekt rozporządzenia o standardach kształcenia jest w konsultacjach.
"Uwzględni wszystkie zarzuty NIK. Gdy pracowaliśmy nad nim, spojrzeliśmy w statystyki chorób zawodowych w ZUS. Okazało się, że jeszcze w latach 80. najwięcej było takich chorób związanych z przemysłem ciężkim (na przykład pylica). Na wykresach z lat 90. jeden słupek wystawał wysoko ponad inne. To były choroby gardła i strun głosowych nauczycieli. Najczęstsze to tak zwane guzki śpiewacze" - wyjaśnia Anna Dakowicz-Nawrocka, dyrektor departamentu pragmatyki i doskonalenia nauczycieli w ministerstwie.
Resort Edukacji zdecydował się więc wpisać do rozporządzenia, że studenci, którzy będą w przyszłości nauczycielami, będą musieli mieć zajęcia z emisji głosu.
"W końcu lat 90. przeprowadzono takie próbne zajęcia dla studentów kolegiów nauczycielskich. Cieszyły się ogromną popularnością" - opowiada Anna Dakowicz-Nawrocka.
Szczegół - w "Gazecie Wyborczej", pod tytułem "Chrypa zawodowa".

iar/Wyborcza/płużyczka/dj

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)