Pułkownik Chejna powiedział, że oddziały inżynieryjne rozpoczęły przygotowanie terenu pod kontenery, które przywieziono już do obozu w Camp Babil. W innych polskich ośrodkach - w al-Hilla czy w Karbali - prawie wszyscy żołnierze zakwaterowani są w obiektach stałych. Pułkownik zapewnił, że strona amerykańska odpowiedzialna za dostawę kontenerów, wywiązuje się ze swojego zadania na czas.
Według gościa radiowej "Jedynki", polscy żołnierze są zadowoleni z warunków życiowych w bazie. "Jest lepiej niż mogliśmy oczekiwać przed przyjazdem z Polski" - powiedział pułkownik Chejna. Zwrócił uwagę na fakt, że żołnierze spożywają trzy gorące posiłki dziennie, czyli więcej niż w swoich jednostkach w Polsce.
Polskie dowództwo planuje zorganizowanie dni narodowych w stołówkach, gdzie wojskowi z 22 państw będą mogli posmakować potraw z różnych stron świata. Polacy zebrali już gratulacje za chleb upieczony według tradyjnego polskiego przepisu.