Amerykańska Izba Reprezentantów blokuje projekt prezydenta Baracka Obamy w sprawie redukcji emisji gazów cieplarnianych. Ta decyzja izby niższej amerykańskiego parlamentu z pewnością będzie skutkować prezydenckim wetem.
Do głosowania doszło tuż po powrocie Baracka Obamy z rozpoczętej w Paryżu konferencji klimatycznej.
Amerykańscy kongresmeni - głównie republikańska większość oraz kilku Demokratów - nie zgodzili się na nowe limity emisyjne wyznaczone przez amerykańską Agencję Ochrony Środowiska dla nowych i istniejących elektrowni.
Wszystko wskazuje jednak na to, że Republikanie nie przełamią prezydenckiego weta w tej sprawie. Mimo to argumentują, że chodzi o wysłanie światu jasnego sygnału. Zdaniem Republikanów, następca Baracka Obamy może już nie tak ochoczo godzić się na wysokie limity emisji dla amerykańskiej gospodarki.