Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

J.Fischer uda się do Waszyngtonu

0
Podziel się:

W Berlinie ogłoszono, że minister spraw zagranicznych Joschka Fischer w październiku uda się do Waszyngtonu. Według komentatorów, celem wizyty będzie poprawa stosunków niemiecko-amerykańskich. W Niemczech panuje przekonanie, że kanclerz Gerhard Schroeder będzie musiał zapłacić wysoką cenę za podsycanie w czasie kampanii wyborczej nastrojów antyamerykańskich.

Prezydent USA George Bush wciąż nie pogratulował mu zwycięstwa w wyborach.
Według niemieckich komentatorów, nie wystarczy, że odejdzie minister sprawiedliwości, która porównała metody polityczne George'a Busha z metodami Hitlera, a Niemcy przejmą ryzykowne dowództwo sił międzynarodowych w Afganistanie i zwiększą swój kontyngent na Bałkanach. Zdaniem dziennika "Der Tagesspiegel", Amerykanie wyznaczą wysoką cenę za pojednanie. Teraz zaś chcą pokazać światu, jak traktują kraj, który w ten sposób sprzeciwia się Ameryce.
Anonimowy przedstawiciel władz niemieckich przyznał, że budowane przez lata zaufanie na linii Berlin-Waszyngton zostało roztrwonione w ciągu paru tygodni. Jeffrey Gedmin - szef instytutu Aspen w Berlinie, który zajmuje się stosunkami transatlantyckimi - powiedział dziennikowi "Berliner Zeitung", że to nie Ameryka oczekuje teraz czegoś od Niemiec. To sami Niemcy muszą się zastanowić, czy chcą pomóc w usunięciu broni masowego rażenia z Iraku.
Amerykanie - wskazał Gedmin - próbowali to od lat osiągnąć środkami dyplomatycznymi. Lecz Saddam Husajn kpił sobie z inspektorów - podkreślił szef berlińskiego instytutu Aspen.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)