Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

J.Paradowska o koalicji

0
Podziel się:

Zdaniem publicystki "Polityki" Janiny Paradowskiej niebezpieczeństwo rozpadu koalicji oddaliło się, po tym jak Sojusz na posiedzeniu swojego kierownictwa nie podjął ostatecznej decyzji w tej sprawie. W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową dziennikarka podkreśliła jednak, że w szeregach SLD jest spora determinacja, aby koalicję zerwać i nie jest powiedziane, że to się nie skończy ostatecznym rozstaniem.

Według Janiny Paradowskiej, powinno się tak chyba stać, bo rząd praktycznie jest rządem mniejszościowym. Zaznaczyła, że nie chodzi tu tylko o kwestie winiet, ale przede wszystkim o niepewne stanowisko PSL wobec integracji z Unią Europejską. Dziennikarka podkreśliła, że ta integracja jest kontestowana i wyraziła wątpliwość, że ostatecznie PSL wezwie do głosowania na " tak"

Janina Paradowska dodała, że jeśli by doszło do utworzenia rządu mniejszościowego, mógły on trwać. Zaznaczyła jednak, że nie jest pewna, czy rząd SLD musiałby być rządem mniejszościowym, ponieważ w Sejmie jest spora grupa posłów niezrzeszonych, a także mniejsze koła posłów, którzy wystąpili z SLD. Jej zdaniem, być może gdyby policzyć te głosy to może by się udało stworzyć taką większość na 2, 3 głosy. Dziennikarka Polityki podkreśliła też, że rząd mniejszościowy w Polsce jest konstytucyjnie dosyć dobrze zabezpieczony, ponieważ instytucja konstruktywnego wotum nieufności daje premierowi szansę działania. Janina Paradowska zaznaczyła, że sam rozpad koalicji nic by nie znaczył, wiele by zależało od tego, co się stanie potem i na ile rząd Millera zacząłby podejmować decyzje i rządzić. "Być może taki rząd dałby nadzieję. że coś się wreszcie dzieje, że się wychodzi z marazmu, z kłótni i kryzysów a polskiei sprawy zaczynają ruszać z miejsca - podkreśliła Janina Paradowska.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)