Szef MSWiA wziął udział w dorocznej naradzie kierownictwa policji. Józef Oleksy wypowiedział wojnę policjantom "podejrzanym chociażby" o powiązania ze światem przestępczym.
Z wielką stanowczością Józef Oleksy oświadczył, że nie będzie tolerował sytuacji, gdy policjanci wchodzą w związki z przestępcami. Co więcej, Oleksy zapowiedział, że nie będzie też tolerował sygnałów o podejrzeniach takich związków.
"Będę bezględny, jeśli w policji będzie się próbować wybielać patologiczne układy funkcjonariuszy i przestępców" - mówił Oleksy do kierownictwa policji, zapowiadając jednocześnie reorganizację Komendy Głównej oraz wprowadzenie kadencyjności stanowisk.
Dziennikarze pytali Oleksego o urzędników MSWiA, którzy w ramach oszczędności zostali zwolnieni z resortu, a po kilku dniach zatrudnieni w nim na innych stanowiskach.
"Jeżeli będziecie na szansę powodzenia programu (wicepremiera Jerzego) Hausnera patrzeć przez pryzmat kilku etatów, to ja się załamuję" - skomentował tę sprawę szef MSWiA.