Jeb Bush - główny kandydat republikanów w przyszłorocznych wyborach prezydenckich - wyruszył w podróż do Europy. Dziś i jutro będzie w Berlinie, w czwartek - w Warszawie a następnie uda się do Talina.
Jeb Bush ogłosi zamiar startu w prawyborach prezydenckich dopiero przyszłym tygodniu. Jest jednak jednym z najpoważniejszych kandydatów partii republikańskiej do nominacji.
Choć w ostatnich tygodniach popełnił sporo drobnych błędów i poparcie dla niego spadło, od grudnia zebrał na kampanię ponad 100 milionów dolarów.
Jeb Bush jedzie do Europy, by - jak mówią żartobliwie komentatorzy - zebrać pieczątki w paszporcie, czyli pokazać się jako poważny polityk angażujący się w sprawy międzynarodowe.
Jeb Bush spodziewa się, że w Warszawie będzie pytany o Ukrainę i o Rosję. Jego wcześniejsze wypowiedzi wskazują na to, że zaprezentuje się jako polityk, który opowiada się za twardą polityką wobec Moskwy. Podczas pobytu w Warszawie Jeb Bush spotka się z prezydentem-elektem Andrzejem Dudą.
Zobacz też: Układ o wolnym handlu pomiędzy UE a USA - szansa czy zagrożenie dla Polski? Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Czytaj więcej w Money.pl