Cudzoziemcy z Białorusi, Ukrainy i Rosji zostawili u nas w 2009 roku prawie 2 miliardy złotych - wynika z danych Urzędu Statystycznego w Rzeszowie.
To prawie 5 procent całej sprzedaży detalicznej we wschodnich województwach - wylicza _ Puls Biznesu _. Eksperci podkreślają na łamach dziennika, że w tych regionach tworzy się nowa silna strefa gospodarcza, z własną charakterystyką i gęstą siecią wzajemnych relacji z partnerami ze Wschodu.
Cudzoziemcy zza wschodniej granicy kupują u nas najchętniej u nas materiały budowlane (za kwotę wydali prawie 170 milionów złotych), żywność (114 milionów) i sprzęt AGD (ponad 90 milionów złotych).
_ Puls Biznesu _ wyjaśnia, że w powiatach położonych niedaleko wschodniej granicy występuje wyższa niż w reszcie kraju dynamika nowo powstających firm i zatrudnienia. Wyższa jest też liczba zgłoszeń meldunkowych, czyli ludzie chętniej się tam osiedlają.