Zgodnie z prawem, przed powołaniem szefa AW premier zasięga opinii prezydenta, Komisji do Spraw Służb Specjalnych i Kolegium. Premier rozmawiał już z prezydentem Kwaśniewskim o kandydaturze Andrzeja Ananicza.
Kandydaturę tę ostro krytykuje SLD. Wczoraj przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej na Podkarpaciu Krzyszfor Martens nie wykluczył, że SLD-owscy ministrowie wyjdą z rządu, jeśli Ananicz obejmie szefostwo Agencji Wywiadu.
Wybór Andrzeja Ananicza jest zdaniem Martensa dla lewicy zupełnie nie do przyjęcia. "Trudno wyobrazić sobie, aby w rządzie popieranym przez lewicę stał lewicożerca" - powiedział Martens.