Sąd aresztował tymczasowo lekarkę i dyspozytora łódzkiego
pogotowia. Lekarce zarzuca się przyjęcie 30 tysięcy złotych od zakładów pogrzebowych za przekazywanie informacji o
zgonach pacjentów, dyspozytorowi zarzuca się przyjęcie 60 tysięcy
złotych.
O udział w handlu informacjami o zgonach podejrzanych jest na
razie 17 osób. Zatrzymano 15 osób, aresztowano dziewięć. Wobec czterech zastosowano dozór policyjny.
Nikomu z aresztowanych i zatrzymanych w tej sprawie nie postawiono do tej pory zarzutu zabójstwa.