Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kolejne bombardowania Afganistanu

0
Podziel się:

Amerykańskie myśliwce drugi raz dzisiaj bombardują
frontowe pozycje talibskie na północ od Kabulu w północnym
Afganistanie przy granicy z Tadżykistanem.
Wcześniej celem bombardowaniań był wieś
Esterghecz, położona u stóp gór wzdłuż równiny Szomali,
gdzie przebiega linia frontu międzi talibami i siłami
opozycyjnego Spojuszu Północnego.

Amerykańskie myśliwce drugi raz dzisiaj bombardują frontowe pozycje talibskie na północ od Kabulu w północnym Afganistanie przy granicy z Tadżykistanem. Wcześniej celem bombardowaniań był wieś Esterghecz, położona u stóp gór wzdłuż równiny Szomali, gdzie przebiega linia frontu międzi talibami i siłami opozycyjnego Spojuszu Północnego. Żołnierze Sojuszu mówią o przynajmniej 25 pojedynczych eksplozjach. Według nich, bomby zrzucały z dużego pułapu samoloty F-18. Według sił opozycji płomienie i kłęby dymu widać było także 2-3 kilometry na zachód od Rabatu. Atak nastąpił po tym jak opozycjne radio podało, że setki talibów skierowało się do Esterghecz, które jest strategicznym punktem nad drogą biegnącą z kontrolowanego przez opozycję Czarikar do Kabulu. Uważa się, że bombowce B-52, które przeprowadziły w środę i wczoraj dywanowe naloty na pozycje talibów, nie zostały dziś użyte, ze względu na bliskość linii Sojuszu od pozycji talibskich oraz silny wiatr. Talibowie twierdzą, że zestrzelili dwa amerykańskie
śmigłowce w południowej prowincji Ghazni. Śmigłowce miały zostać ostrzelane w miejscowości Nawar podczas amerykańskiego nalotu na Afganistan dziś w nocy. Władze w Waszyngtonie potwierdziły dotąd stratę jednego ze śmigłowców, ale jako przyczynę katastrofy podały złe warunki atmosferyczne. Jest to pierwszy potwierdzony przypadek straty maszyny przez Amerykanów podczas 3-tygodniowej akcji antyterrorystycznej w Afganistanie.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)