Komitety kolejkowe i trzy dni stania przed siedzibą PKO BP w Lublinie - chętnych na lokaty prywatyzacyjne są tysiące.
W Lublinie zapisy kolejkowe rozpoczęły się już wczoraj. "Będziemy stali na zmianę, najpier ja, potem syn,a potem mąż" -mówi jedna z kobiet, która dziś rano stanęła w ogonku przed siedzibą banku. Sprzedaż lokat rozpocznie się w poniedziałek. Do tego czasu przed ponad 40 oddziałami PKO BP na Lubelszczyźnie, będą stały kolejki. Co ciekawe większość z oczekujących ma zamiar wykupić lokaty maksymalne za 20 tysięcy złotych. Czy wystarczy dla wszystkich? Na razie nie wiadomo. Sprzedaż będzie prowadzona on line, aż do wyczerpania 720 milionów złotych limitu na całą Polskę.
Od poniedziałeu bezpieczeństwa klientów, za które jest odpowiedzialny dyrektor placówki, ma też pilnować policja.
W lubelskim II oddziale PKO BP, gdzie na codzień numerki wydaje maszyna, system w poniedziałek będzie wyłączony.
Zdecyduje kolejność przyjścia, a tego - jak wiele lat temu - pilnują społeczne komitety kolejkowe - powiedziała Radiu Lublin jedna z pracownic banku.