L-6, K-7 i W-5 - poinformował dziennikarzy Grzegorz Barszcz, naczelnik wydziału nadzoru w resorcie skarbu.
"W drugim kwartale 2003 roku uruchomiona zostanie procedura tworzenia kolejnych grup" - powiedział w poniedziałek Barszcz na konferencji "Polska energetyka - co dalej ?"
"Nie zdecydowano jednak o kolejności ich tworzenia" - dodał.
Dodał, że grupy te, podobnie jak Enea, czyli grupa P-5 skupiona wokół Energetyki Poznańskiej SA, najprawdopodobniej będą miały strukturę koncernu.
Oprócz powstałej już grupy Enea, rząd planuje pozostałe spółki dystrybucyjne skonsolidować w obrębie trzech grup: L-6 (spółką przejmującą mają być Lubelskie Zakłady Energetyczne SA), K-7 (Zakład Energetyczny Kraków SA) oraz W-5 (Zakład Energetyczny Wrocław SA).
Według przyjętego pod koniec stycznia przez rząd aktualizacji programu wdrażania rynku energii oraz programu restrukturyzacji i prywatyzacji sektora elektroenergetycznego grupy te mają zostać sprywatyzowane w latach 2004-06.
Program nie przesądza o sposobie prywatyzacji, mówi jednakże, że preferowanym sposobem będzie tu giełda.
W wyniku planowanej konsolidacji w Polsce działać ma siedem spółek dystrybucyjnych, każda z kilku-kilkunastoprocentowym udziałem w rynku.
Według danych resortu skarbu, największy udział w rynku będzie miała grupa K-7 (z 23,7 proc. udziału w rynku sprzedaży energii), L-7 (19 proc.) oraz grupa G-8 (16,1 proc.). Najmniejszy udział w rynku będzie miał warszawski dystrybutor Stoen (5,5 proc.).