Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Anna Frankowska
|

Koszty grypy? Resort zdrowia ich nie zna!

0
Podziel się:

Na szczepienia Polacy wydali 100 mln złotych. Epidemia może kosztować dziewięćdziesiąt razy więcej - szacuje Money.pl.

Koszty grypy? Resort zdrowia ich nie zna!
(PAP/EPA)

W ubiegłym roku na szczepienia przeciwko grypie *Polacy wydali około 100 mln złotych*. Epidemia może nas kosztować ponad dziewięćdziesiąt razy więcej - szacuje Money.pl.

Ile co roku wynoszą koszty związane z sezonową grypą? Nie wiadomo, choć ostrzeżenia przed tegorocznym sezonem zachorowań pojawiają się od dawna. W Polsce nikt nie zbiera i nie opracowuje tego typu danych. Odpowiedzi próżno szukać w Ministerstwie Zdrowia, które odsyła do Głównego Inspektoratu Sanitarnego oraz Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH. Obie te instytucje również jednak bezradnie rozkładają ręce.

_ - Mamy dane dotyczące liczby zachorowań, ale dotyczących kosztów niestety nie _ - przyznaje Tomasz Misztal z Głównego Inspektoratu Sanitarnego. _ - Dysponujemy szacunkami Światowej Organizacji Zdrowia, które dotyczą jednak innych krajów. _

_ - Wielokrotnie wskazywałam na konieczność tego typu opracowań, ale badań nikt nie prowadzi _- ubolewa prof. Lidia Brydak, z Krajowego Ośrodka ds. Grypy Państwowego Zakładu Higieny.

źródło: meldunki epidemiologiczne Państwowego Zakładu Higieny
dane za rok 2009 do dnia 15 września

Być może czujność uśpił fakt, że od ponad sześciu lat roczna liczba przypadków grypy w Polsce nie przekracza miliona, choć nawet raporty PZH otwarcie mówią, że oficjalne dane są mocno niedoszacowane. Wynika to - zdaniem prof. Brydak - między innymi z niedoskonałego sposobu zgłaszania zachorowań.

Według Światowej Organizacji Zdrowia na grypę choruje rocznie około 100 milionów ludzi na świecie. Tylko w Unii Europejskiej powikłania po zwykłej grypie powodują śmierć od 40 do 200 tysięcy osób rocznie. W Stanach Zjednoczonych na grypę umiera rocznie 36 tysięcy osób.

Grypa to najkosztowniejsza choroba

Brak jakichkolwiek zbiorczych danych jest o tyle zaskakujący, że samo Ministerstwo Zdrowia bierze pod uwagę możliwość wystąpienia nawet trwającej dwa lata pandemii, a grypa i schorzenia grypopodobne to - jak twierdzi WHO, czyli Światowa Organizacja Zdrowia - jedne z najbardziej kosztownych chorób, obciążających budżety państw, przedsiębiorstw i gospodarstw domowych.

Tezę potwierdzają również szacunki Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Wynika z nich, że od 20 do 25 procent wszystkich zwolnień lekarskich w skali roku spowodowanych jest grypą lub przeziębieniem!

Tymczasem jedyne opublikowane badania, jakie przeprowadzono w naszym kraju miały miejsce prawie 14 lat temu. Na przełomie 1995 i 1996 roku, na przykładzie Zakładów Azotowych Puławy analizowana była opłacalność szczepień ochronnych. Ich wniosek:

  • Koszty akcji szczepień poniesione przez pracodawcę są o 35 procent niższe *od strat powodowanych przez grypę, czyli *absencji w pracy i niższej produktywności przed i po chorobie.

Wyniki tych badań, które stawiają tezę, że koszt grypy u osób czynnych zawodowo jest dla pracodawcy od 2 do 4 razy wyższy niż wykonanie szczepienia na grypę, cytowane są w publikacjach na temat grypy do dzisiaj.

Szacowanie nie jest niemożliwe

Okazuje się jednak, że koszt walki z grypą da się policzyć. Oczywiście w dużym przybliżeniu. Z tegorocznego raportu Komisji Europejskiej, dotyczącego tematyki szczepień przeciwko tzw. _ grypie sezonowej _ wynika, że w krajach uprzemysłowionych całkowite skutki ewentualnej epidemii grypy będą kosztować średnio 56,7 miliona euro na każdy milion mieszkańców.

*Skuteczność szczepień *przeciwko grypie zależy wieku pacjenta, jego stanu zdrowia oraz stopnia podobieństwa między szczepami wirusa krążącymi w środowisku, a zawartymi w szczepionce. W grupie zdrowych, dorosłych skuteczność ta kształtuje się na poziomie 70-90 procent. U osób starszych i dzieci jest nieco niższa - około 60 procent.

W przypadku Polski oznacza to ponad 2,15 miliarda euro. Czyli niemal 9 miliardów złotych.

Możliwe do oszacowania - choć również orientacyjnie - są też koszty profilaktyki. W sezonie 2007/2008 przeciwko grypie zaszczepiło się 5,6 procent Polaków. Jeśli za średni koszt szczepionki uznamy 50 złotych, da to kwotę około 100 milionów złotych, jakie wydaliśmy na zabezpieczenie się przed chorobą.

Światowa Organizacja Zdrowia ocenia jednak, że do uzyskania odporności całego społeczeństwa potrzebne jest regularne szczepienie 70-80 procent mieszkańców naszego kraju. Taka skala oznaczałaby łączny wydatek rzędu 1,3-1,5 miliarda złotych.

Stać nas na walkę z grypą?

W 2006 roku, gdy groziła nam pandemia ptasiej grypy, na ewentualne wydatki i zakup leków w budżecie państwa zarezerwowano 400 mln złotych. W projekcie budżetu na 2010 rok nie ma pozycji dotyczącej pandemii grypy A/H1N1 - a właśnie ona ma być największym zagrożeniem - nie ma. Nie znaczy to jednak, że pieniądze się nie znajdą.

W przypadku wystąpienia pandemii rada ministrów może skorzystać z pieniędzy zapisanych w rezerwach:

  • w rezerwie ogólnej przewidziano 21,8 mld złotych,
    • w rezerwie celowej przewidziano 257,1 mln złotych.

Bank Światowy szacuje, że w przypadku wystąpienia globalnej pandemii świńskiej grypy produkt światowy brutto spadnie od 0,7 do 4,8 procent. Szacunki oparto o analizy skutków gospodarczych grypy _ hiszpanki _ z lat 1918-1919, która dotknęła jedną trzecią ludzi i uśmierciła około 50 mln osób.
Dotychczasowe wydatki to 2,5 mln złotych, które rząd przeznaczył na doposażenie laboratoriów, które razie epidemii będą badać próbki na występowanie wirusa A/H1N1.

_ - Do tej pory w Polsce tego typu badania robiły dwa laboratoria - w Warszawie i Łodzi _ - wyjaśnia Jan Bondar, rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Badania będą również wykonywały laboratoria w Warszawie, Gdańsku, Olsztynie, Poznaniu, Wrocławiu i Krakowie. Główny Inspektorat złożył też wniosek do rządu o kolejne 7 mln złotych. Na wprowadzenie bardziej powszechnego systemu badania próbek.

Wciąż trwają prace nad szczepionką przeciw wirusowi grypy AH1N1. Na początku września minister Kopacz informowała, że planowany jest zakup 4 milionów dawek. Mają one wystarczyć na dwukrotne zaszczepienie 2 milionów osób. _ - Resort zdrowia negocjacje z dwoma firmami, które mają dostarczyć szczepionkę _ - ujawnia rzecznik ministerstwa zdrowia, Piotr Olechno.

Jak na razie cena nie jest znana. Wiceminister zdrowia Adam Fronczak zapowiedział jednak, że dla osób z grup ryzyka szczepionka ma być bezpłatna.

| komentarz Money.pl |
| --- |
| **

Bartłomiej Dwornik Money.pl** Amerykanie policzyli, że same leczenie chorych, nieobecności w pracy i w szkole z powodu grypy kosztują ich 10 miliardów dolarów rocznie. Ekonomiczne koszty ewentualnej epidemii szacują na kwoty od 71 do 161 miliardów dolarów. Tych wyliczeń nie robią zapewne dla zabawy ani dla zaspokojenia ciekawości. Domyślam się, że chodzi raczej o racjonalne planowanie wydatków i określenie skali potrzeb w razie sytuacji kryzysowej. Tymczasem instytucje odpowiedzialne za politykę zdrowotną w Polsce ograniczają się do uspokajających informacji z gatunku _ jesteśmy przygotowani _. Przerażające, że na potwierdzenie tej gotowości nie mają nic. Nawet wiedzy, ile potrzebują pieniędzy. A że można to policzyć - pokazują nasze szacunki. Są rzecz jasna bardzo uproszczone, ale jednak obrazują skalę problemu. Resort zdrowia ma bez wątpienia dużo bardziej precyzyjne dane wyjściowe i pełniejszą wiedzę na temat procedur. Dlaczego, choć o rosnącym
zagrożeniu grypą wie, mówi od dawna i zdaje sobie sprawę z obaw ludzi, nie zrobił z nich użytku? Fakty i dane pozwalają podejmować decyzje - chociażby przy planowaniu wydatków czy negocjacjach z firmami farmaceutycznymi - które nie są podyktowane niewiedzą czy strachem. |

Raport Money.pl
*Rząd ściął rezerwy. Wystarczy na walkę z A/H1N1? * Najgorsze przyjdzie jesienią - ostrzegają specjaliści. Tymczasem rząd ściął rezerwy budżetowe aż o ponad 10 mld złotych. Money.pl sprawdził, czy wystarczy pieniędzy na walkę z pandemią. Czytaj w Money.pl
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)