Rosyjska komisja rządowa zgodziła się na wprowadzenie od 1 stycznia 2010 roku minimalnych cen na wódkę w ramach walki z alkoholizmem, który - według prezydenta Dmitrija Miedwiediewa - stał się w Rosji plagą narodową.
Nowe regulacje przewidują podwyżkę ceny butelki najtańszej wódki o 50 procent. Ma być także podwyższona akcyza na piwo. Minimalna cena pół litra wódki została ustalona na 89 rubli (około 8,50 zł). Obecnie pół litra wódki o mocy 60 procent kosztuje w supermarkecie 50,8 rubla.
Prezydent Miedwiediew wezwał w sierpniu do nasilenia walki z alkoholizmem. Jako najważniejsze zadanie uznał obniżenie spożycia mocnych trunków przez młodzież.
Obecnie za średnią pensję w Rosji (18702 ruble, czyli około 1800 złotych) można kupić 368 butelek najtańszej wódki. Gdy nowe przepisy wejdą w życie będzie to jedynie 210 butelek.
Miedwiediew powiedział wtedy, że jest zszokowany informacjami o tym, że w Rosji spożywa się rocznie 18 litrów czystego alkoholu na osobę. Przed rządem postawił zadanie obniżenia spożycia do 8 litrów na osobę.
Rosyjskie ministerstwo zdrowia szacuje liczbę alkoholików w kraju na 2,1 mln. Alkohol jest co roku przyczyną śmierci 500 tysięcy mieszkańców kraju. 30 procent przypadków śmierci wśród mężczyzn i 16 procent wśród kobiet ma związek ze spożyciem alkoholu.