Instytut Pamięci Narodowej liczy na wsparcie finansowe ze strony rządu.
Prezes IPN profesor Leon Kieres poinformował, że premier Marek Belka obiecał rekomendować Radzie Ministrów jego prośbę o dodatkowe fundusze.
Po spotkaniu z premierem prof. Kieres powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że Marek Belka zwrócił się do niego o przedstawienie potrzeb Instytutu i przyjął przedstawiony wniosek do rozpatrzenia. Profesor Kieres nie podał, o jaką sumę pieniędzy chodzi zastrzegając, że wiadomość taką może podać tylko premier.
Instytut Pamięci Narodowej potrzebuje szybkiej pomocy finansowej, by móc zatrudnić dodatkowych pracowników w celu zapewnienia szybkiego dostępu
do dokumentów z własnych archiwów dla osób pokrzywdzonych z tak zwanej "listy
Wildsteina". Ocenia się, że potrzeba dodatkowych stu osób całym kraju lecz zdaniem profesora Kieresa jest to raczej nierealne z powodu stanu budżetu państwa.