Lewandowski dla Money.pl: Koniec z krętactwami Greków

Jego zdaniem powodem kłopotów Grecji są między innymi spory wewnętrzne wśród polityków tego kraju, które uniemożliwiają im podejmowanie szybkich decyzji w sprawie koniecznych reform. Za przykład bardzo sprawnego uporania się z kryzysem podaje Łotwę, której rząd zdecydował się na radykalne cięcia i mimo tego cieszy się poparciem społeczeństwa.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/147/t94099.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/barroso;zaapelowal;o;odpowiedzialnosc;na;szczycie;eurostrefy,165,0,877733.html) Bez tych decyzji Europa sobie nie poradzi
Janusz Lewandowski, komisarz ds. budżetu Komisji Europejskiej: Trzeba przyznać, że uczymy się na własnych błędach. Po doświadczeniu z Grecją wiadomo już, że nie można dawać wiary informacjom przekazywanym przez ten kraj Eurostatowi, ale trzeba je weryfikować. Widać już pierwsze efekty tych działań. Ostatnio okazało się, że Grecy nie zrobili wszystkiego, do czego się zobowiązali i dlatego kolejna transza pomocy dla nich jest zagrożona. Krótko mówiąc, koniec z krętactwami. Muszą się z tym liczyć też inne kraje.

Rozmowa została przeprowadzona podczas XXI Forum Ekonomicznego w KrynicyElita polityczna Grecji jest w pełni świadoma, że kraj musi się samodzielnie _ wygramolić _ z kłopotów, bo kupił czas dzięki pomocy innych państw. Problem jednak w tym, że sami Grecy są między sobą skłóceni, opozycja nie pomaga rządowi wydostać się z kłopotów, co uniemożliwia im pracę. Pod względem wewnętrznej współpracy o wiele lepiej sytuacja wygląda w Hiszpanii oraz w Portugalii.

Grecja jest takim jaskrawym przykładem. Wpadli w kłopoty, ale nie ma co się tak na nich wyżywać, bo problemy są wszędzie. Najczęściej chodzi o niewłaściwie wykorzystywane środki unijne. Dobrze, że te przypadki są szybko pokazywane i piętnowane. Bardzo bym chciał, żeby było ich jak najmniej.

Dużo zależy od kultury politycznej poszczególnych państw. Muszę przyznać, że na przykład Hiszpanie solidnie biorą się za oszczędności, Włosi nieco mniej. Niemcy oszczędzali zanim ktokolwiek zaczął w ogóle mówić o kryzysie i dlatego spokojnie przez te turbulencje przechodzą, wciąż pozostając potęgą eksportową.

Takie przykłady napawają optymizmem. Podobnie zresztą, jak społeczna akceptacja dla takich kroków. Tak było na przykład na Łotwie, gdzie premier Valdis Dombrovskis cieszy się bardzo dużym poparciem społecznym, pomimo tego iż przeprowadza drastyczne reformy. Ludzie zrozumieli, że tylko w ten sposób można wyprowadzić kraj na prostą.