Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|

"Zawsze przygotowany, tematy ekonomiczne miał rozgryzione". Były doradca Donalda Tuska o pracy z Mateuszem Morawieckim

34
Podziel się:

- Zawsze był dobrze przygotowany, zawsze miał do końca rozpisane i przeanalizowane sprawy, którymi się zajmowaliśmy - tak o Mateuszu Morawieckim mówi jedna z osób, która zasiadała razem w nim w radzie gospodarczej przy premierze Donaldzie Tusku. Jednocześnie zdradza kulisy, czy przyszły premier miał możliwość sugerowania konkretnych rozwiązań Tuskowi.

Mateusz Morawiecki zostanie nowym premierem rządu. Na stanowisku zastąpi Beatę Szydło, która będzie... wicepremierem
Mateusz Morawiecki zostanie nowym premierem rządu. Na stanowisku zastąpi Beatę Szydło, która będzie... wicepremierem (Jacek Dominski/REPORTER)

Te historię co rusz wyciągają przeciwnicy Mateusza Morawieckiego. Przez kilka lat doradzał Donaldowi Tuskowi. Zapytaliśmy członków rady gospodarczej, jak wyglądała współpraca z nowym premierem. - Zawsze był dobrze przygotowany, zawsze miał do końca rozpisane i przeanalizowane sprawy, którymi się zajmowaliśmy - tak o Morawieckim mówi jedna z osób, która również należała do Rady Gospodarczej przy Donaldzie Tusku. Jednocześnie zdradza, czy Morawiecki miał możliwość sugerowania konkretnych rozwiązań Tuskowi.

- Mateusz Morawiecki na radzie? Tematy ekonomiczne miał rozgryzione - twierdzi nasz rozmówca. Woli pozostać anonimowy, bo grupa miała zaledwie kilkunastu członków. Próbowaliśmy skontaktować się również z innymi osobami, ale odmawiały komentarza. Nie chciały podzielić się nawet drobnymi wspomnieniami z pracy z Morawieckim.

W 2010 roku Donald Tusk powołał Radę Gospodarczą. Jej szefem został były premier - Jan Krzysztof Bielecki. W skład weszli głównie ekonomiści i eksperci. M.in. prof. Witold Orłowski, prof. Ireneusz Krzemiński czy była prezes ZUS Aleksandra Wiktorow. W sumie kilkanaście osób. W tym również Mateusz Morawiecki, wtedy prezes banku BZ WBK.

Jak pracował Morawiecki? Spokojnie. - Charakter tej rady był taki, że nie było mowy o żadnej nerwowości, sporach ideologicznych. To było grono, które zajmowało się określonym tematem i nie musiało dojść do żadnego porozumienia. Jego zadaniem było po prostu przeanalizowanie danego problemu na kilka sposobów. Nie było więc żadnej walki - tłumaczy.

- I tak wiedzieliśmy, że to przewodniczący przedstawi temat i trafi on do dalszej obróbki. A mówiąc wprost, trafi do polityków i oni się nimi zajmą. My nie mieliśmy kontaktu do premiera Donalda Tuska. Łącznikiem był zawsze Jan Krzysztof Bielecki - opowiada nasz rozmówca.

Zobacz także: Zobacz także: Kamiński: Schetyna nie może stać na czele opozycji, bo on wyborów nigdy nie wygra

Tym samym zbija argument, że Mateusz Morawiecki za czasów działania w radzie gospodarczej mógł wszystkie swoje pomysły przedstawiać bezpośrednio ówczesnemu premierowi. Takich możliwości nie miał żaden z członków. Największy dostęp do Tuska miał właśnie Jan Krzysztof Bielecki.

- Liczyło się dla nas, żeby dobrze zobaczyć problem, żeby znaleźć dla niego odpowiedni kąt pod opracowanie rozwiązań. To, co się działo później, to już odmienna sprawa. Najczęściej polityczna - zaznacza. Podkreśla też, że żadne relacje osobiste na tym etapie się nie tworzyły. Dlaczego? Spotkania miały formalny charakter.

Jednocześnie nasz rozmówca nie jest w stanie sobie przypomnieć, czy Morawieckiemu istotnie zmieniły się poglądy na gospodarkę. Rada działała ponad 7 lat temu. Na temat zmian w poglądach Morawieckiego w mediach wypowiadał się już prof. Witold Orłowski. Zaznaczył, że na początku pracy miał umiarkowane i liberalne poglądy. Wiele miała zmienić polityka.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(34)
Babcia
6 lat temu
I tak ma być jeszcze zagra kaczynskiemu na nosie woli otaczać się ludźmi madrymi i wysoko postawionym.
odp
6 lat temu
jak taki uczony dlaczego zamiast Belki on nie został prezesem chwała na wyrost.
ja
6 lat temu
Ja nie liczę na nikogo. Dawno zrozumiałem, że to ode mnie głównie zależy jak mi się wiedzie.. W mniejszym stopniu zależy to od rządu czy miejsca zamieszkania. Słyszeliście o ksi ążce „Emeryt ura nie jest Ci potrezbna”? Nawet przy ograniczonych zasobach rozsądne i systematyczne działania pozwalają zbudować dla siebie bezpieczeństwo, a nawet finansową wolność i zostawić coś dzieciom.
tylko członek...
6 lat temu
Morawiecki nie był doradcą Donalda Tuska - był tylko członkiem rady!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jaga baba
6 lat temu
Ceny jaj i masła - to efekt zatrutych działań holendersko - belgijskich, Timmermansa i Verhujgena.
...
Następna strona