Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Miller w "Sygnałach Dnia" o UE i wynikach wyborów samorządowych

0
Podziel się:

Premier Leszek Miller zapewnił, że w pierwszych latach członkostwa w Unii Europejskiej Polska nie będzie wpłacać więcej do budżetu Unii niż z niego otrzymywać. Gość "Sygnałów dnia" podkreślił, że niemożliwe jest, aby Polska dotowała bogatsze kraje wspólnoty.

Leszek Miller zaznaczył, że wysokość składki do budżetu Unii jest obliczana na podstawie dochodu narodowego i wpływów z podatków - głównie VAT i ceł. Premier podkreślił jednak, że możliwe jest - choć w ograniczonym zakresie - negocjowanie wysokości kwoty oraz sposobu płatności.
Gość "Sygnałów dnia" ujawnił także, że otrzymuje sygnały z państw członkowskich mówiące o tym, że możliwe jest zwiększenie wysokości dopłat bezpośrednich dla rolnictwa. Ten temat będzie jedną z kwestii poruszanych w czasie najbliższych rozmów premiera z kanclerzem Niemiec Gerhardem Schroederem.
Leszek Miller dodał, że negocjacje mają zostać zamknięte do 12 albo 13 grudnia. Traktat akcesyjny powinien zostać podpisany w kwietniu.

Odnosząc się do - jeszcze nieoficjalnych - wyników wyborów samorządowych premier Leszek Miller powiedział, że Sojusz Lewicy Demokratycznej poniósł porażkę w wyborach do sejmików w tych okręgach wyborczych, gdzie dochodziło do walk wewnątrz ugrupowania. Według nieoficjalnych informacji dziennika "Rzeczpospolita" SLD-UP będzie miał największą reprezentację w 13 z 16 sejmików wojewódzkich.
"To jest najlepsza odpowiedź, kto wygrał wybory" - powiedział gość "Sygnałów dnia". Premier zaznaczył, że zapewne koalicjantem jego ugrupowania w sejmikach najczęściej będzie PSL.
Leszek Miller przyznał, że SLD przegrał tam, gdzie członkowie Sojuszu stawiali własne interesy nad interesami wyborców. "Zostali słusznie ukarani, że nie umieli się na czas porozumieć [...] walki wyborcze tak ich zainteresowały, że nie mieli czasu zająć się wyborcami" - podkreślił premier.
Rozmówca "Sygnałów dnia" zaznaczył przy tym, że w liczącym 150-tysięcy osób Sojusz są osoby, które nie mają kwalifikacji i nie powinny być członkami partii.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)