'Kluczowa dla zrealizowania przychodów z prywatyzacji w 2002 roku będzie oferta publiczna PZU SA. Rozsądnym rozwiązaniem byłaby oferta publiczna 5-10 proc. PZU w przyszłym roku' - powiedział Kaczmarek na konferencji prasowej.
Wcześniej minister skarbu mówił, że nie będzie spieszył się z wprowadzeniem PZU SA na giełdę.
Poprzedni rząd przełożył upublicznienie spółki z końca 2001 roku do końca 2002 roku. Powodem decyzji była sytuacja na rynkach finansowych powstała po ataku terrorystycznym na USA 11 września. Inwestorzy zniechęceni wysokimi odszkodowaniami, jakie musiały wypłacić spółki ubezpieczeniowe, odwrócili się od akcji firm z tego sektora.
Rząd Jerzego Buzka sprzedał w tym roku firmie Eureko 21 proc. akcji PZU SA. W wyniku umowy, konsorcjum Eureko i BIG Banku Gdańskiego ma stać się właścicielem 51 proc. akcji PZU SA. Umowa miała wejść w życie po uzyskaniu wymaganych zezwoleń do 31 grudnia 2001 roku.
Eureko czeka jeszcze na akceptację ze strony MSWiA.
'Wszystkie umowy w sprawie PZU SA są aktualne, nikt ich nie podważa' - powiedział Kaczmarek podczas konferencji prasowej.
Niedawno minister skarbu spotkał się z przedstawicielami Eureko, aby wyjaśnić wszystkie ewentualne sporne kwestie.
'Podczas rozmów z inwestorem zwróciłem się, aby Eureko uwzględniło interes Skarbu Państwa i aby wypracowano rozwiązania partnerskie' - powiedział Kaczmarek.
Na początku października Eureko nabywając od Skarbu Państwa 21 proc. akcji PZU SA miało zapłacić za akcje 2,77 mld zł.
Jednocześnie Eureko będzie mogło kupić ok. 15 proc. akcji od pracowników spółki po 116,50 zł za akcję. Pracownicy mogą składać oferty na sprzedaż swoich akcji od 12 listopada do 31 grudnia tego roku.
W środę minister finansów Marek Belka powiedział PAP, że zaplanowane na ten rok przychody z prywatyzacji w wysokości 10,1 mld zł będą niższe o około 3 mld zł.
Projekt budżetu na przyszły rok zakłada wpływy z prywatyzacji 2002 w kwocie 6,8 mld zł.
