Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nowe wątki w aferze paliwowej

0
Podziel się:

Policjanci dostali od mafii paliwowej blisko dwa i pół miliona złotych za podmienienie tajnych dokumentów. W związku ze sprawą zostało zatrzymanych trzech byłych funkcjonariuszy SB.

Według prowadzącej śledztwo krakowskiej Prokuratury Apelacyjnej, niektóre dokumenty z dochodzenia przeciwko paliwowej ośmiornicy najpierw "wypłynęły" z policji i trafiły do siedziby spółki BGM, potem - aby zatrzeć ślady - zostały zastąpione innymi dokumentami.

Prokurator Jerzy Balicki powiedział Radiu Kraków, że przekazanie pieniędzy nastąpiło w Katowicach, w mieszkaniu zajmowanym przez właściciela jednej ze spółek zajmujących się obrotem paliwami. Na łapówkę dla policjantów złożyli się biznesmeni - właściciele paliwowych spółek.

W aferę zamieszani są byli SB-cy, którzy mieli wykorzystać swoje znajomości w szczecińskiej komendzie policji i ułatwić zamianę dokumentów.

Prokurator Balicki powiedział, że afera wiąże się ze sprawą generała śląskiej policji Mieczysława K., aresztowanego pod zarzutem korupcji. Dwa dokumenty, które zostały znalezione w spółce BGM i o podmianę których chodziło, powstały bowiem lub były przechowywane w śląskiej komendzie.

Prokuratura zapowiada kolejne zatrzymania w tej sprawie. W aferze paliwowej podejrzanych jest już ponad 100 osób.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)