Uzasadniając swój wniosek Gilowska powiedziała, że budżet państwa nic nie zyska na zmianach, a stracą na nich podatnicy, których rząd chce pozbawić wielu ulg. Wojciech Jasiński z Prawa i Sprawiedliwości zastanawiał się, gdzie jest w projekcie zapowiadane uproszczenie systemu podatkowego. Natomiast Zbigniew Kuźmiuk z PSL wypowiedział się krytycznie o zwiększeniu kwoty wolnej od podatku. Jego zdaniem jest to tylko gest symboliczny. Andrzejowi Lepperowi temat debaty tradycyjnie w niczym nie przeszkadzał - szef Samoobrony mówił o wszystkim, a wystąpienie zakończył "Balcerowicz musi odejść!". Zdaniem Dariusza Grabowskiego z Ligi Polskich Rodzin, proponowane przez rząd zmiany mają służyć sfinansowaniu wejścia Polski do Unii Europejskiej.
Rządowych propozycji bronił Stanisław Stec z SLD. Poseł przyznał wprawdzie, że znika większość ulg, ale pozostaje wspólne rozliczenie małżonków. Poza Ligą Polskich Rodzin większość klubów pozytywnie oceniła propozycję obniżenia podatku CIT z 27-miu do 19-tu procent.