*Nowy kontrakt jest potrzebny, ponieważ od stycznie ze zobowiązań nie wywiązuje się spółka RosUkrEnergo - podkreśla PGNiG. Negocjacje mogą się jednak przeciągnąć. *
Joanna Zakrzewska, rzeczniczka PGNiG wyjaśnia, że nowa umowa ma wpisywać się w nową strategię rozwoju do 2015 roku PGNiG. Prognozy zużycia gazu po 2015 roku mówią, że tego paliwa będziemy zużywali coraz więcej, dlatego potrzebne jest zagwarantowanie nowych ilości gazu.
Rzeczniczka PGNiG zapewniła, też że nowy kontrakt nie przeszkodzi w budowie i działaniu terminalu LNG w Świnoujściu. Ilości gazu nie będą zbyt duże - podkreśla Zakrzewska - tak aby tego paliwa nie było w Polsce zbyt wiele po uruchomieniu terminalu dla gazu skroplonego.
Pawlak negocjował dwa dni temu
Już w poniedziałek polska delegacja z wicepremierem Waldemarem Pawlakiem spotkała się m.in. z ministrem energetyki Rosji Siergiejem Szmatko. Rozmowy dotyczyły właśnie dodatkowych dostaw rosyjskiego gazu do Polski. Wicepremier przestrzega, że negocjacje mogą się przeciągać.
_ - Ta sprawa nie jest łatwa. Nie mam pewności, że może być szybko zakończona. Możemy tutaj mieć różne niespodzianki, bo wczoraj wydawało się, że doszło do porozumienia między firmami, między PGNiG a Gazpromem, po czym na spotkaniu plenarnym okazało się, że jest rozbieżność _ - powiedział Pawlak podczas briefingu.
Pawlak zastrzegł, że choć Polska porozumiała się z Rosją m.in. w sprawie łącznej wielkości dostaw z Rosji na poziomie 11 mld m sześc. gazu rocznie oraz przedłużenia kontraktu jamalskiego o 15 lat, to polsko-rosyjskie uzgodnienia muszą być przyjęte _ w pakiecie _, a więc wraz ze stawkami tranzytowymi. _ Jeżeli nie będzie któregoś z tych elementów uwzględnionych, to trudno będzie zamknąć to porozumienie w jakimś częściowym uzgodnieniu _ - powiedział wicepremier.
_ - Oceniam po relacji premiera Pawlaka i ludzi, którzy byli z nim w Rosji, że jest to nieduży, ale krok do przodu. Większość parametrów została ustalona - _ mówił wczoraj premier Donald Tusk.