PiS chce uratować nas przed podwyżką VAT 2011

[aktualizacja: 14:31]

Przewodniczący klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak i posłanka Beata Szydło przedstawili główne założenia projektu ustawy w tej sprawie.

Błaszczak zaznaczył, że rozwiązania opracowane przez PiS są neutralne dla kieszeni Polaków, natomiast podwyżka zapowiedziana przez rząd, byłaby dla finansów polskich gospodarstw bardzo bolesna.

Wiceprzewodnicząca PiS Beata Szydło zaznaczyła, że podatek bankowy zapewni do budżetu wpływy w wysokości ponad 5 miliardów złotych. Jest to tyle, na ile dzięki podwyżce VAT, liczy ekipa rządząca.

Posłanka wyjaśniła, że w myśl projektu Prawa i Sprawiedliwości, banki nie będą mogły przerzucić tego zobowiązania na swoich klientów. - _ Byłby to podatek od aktywów, czyli podatek majątkowy, którego nie można przerzucać na klientów - podkreśla wiceszefowa PiS. _

_ - Gdyby nastąpiły próby podwyższenia cen, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta powinien się taką zmową cenową zająć. Po drugie, w naszym projekcie ustawy zapisaliśmy, że nie mogą być zmienione warunki umów, które już są przez banki zawarte z klientami _ - podkreśliła Szydło.

Szydło zaznaczyła, że podobne rozwiązania wprowadzają inne kraje Unii; Niemcy, Wielka Brytania oraz Węgry. Jak dodała, do tej pory usługi bankowe w Polsce nie były obciążane podatkiem VAT.

Także zdaniem Marka Wikińskiego z SLD, podatek bankowy nie uderzyłby po kieszeniach najuboższych. Wikiński mówi, że znacząca część Polaków nie posiada w bankach rachunków osobistych, w szczególności emeryci czy renciści.

Platforma jest skłonna spotkać się z przedstawicielami PiS-u, by porozmawiać o podatku bankowym. - _ Pod warunkiem _- zaznacza przewodniczący klubu PO Tomasz Tomczykiewicz - _ że tematem dyskusji będą też propozycje PO _.

W ubiegłym tygodniu premier Tusk ujawnił, że rząd pracuje nad formułą podatku bankowego, który nie byłby zbyt mocno uciążliwy dla instytucji finansowych i ich klientów.

Posłowie PiS zapowiedzieli, że projekt w sprawie banków jest pierwszym z serii, które ugrupowanie będzie chciało przedstawić po wakacjach parlamentarnych. Szydło poinformowała, że w najbliższym czasie PiS będzie chciało wrócić m.in. do dyskusji nad budżetem zadaniowym.