"Ze względu na ścisły związek z dwiema zasadami moralności chrześcijańskiej - godności człowieka i pokoju, kierowałem się zasadą, że osoba ludzka stanowi fundament i cel życia społecznego" - powiedział Ojciec Święty.
Papież zaznaczył, że prawo jest prawem, tylko wówczas, kiedy jego podstawą jest człowiek. Jan Paweł Drugi dodał, że na tym Kościół opiera swoją naukę o prawach człowieka, które nie pochodzą ani od państwa, ani żadnej ludzkiej władzy, lecz od samej osoby.
"Władza publiczna ma obowiązek je uznawać, szanować, chronić i krzewić" - nauczał papież.
Jan Paweł Drugi przypomniał, że o niektóre prawa domagał się w sposób szczególny, a były to: prawo do życia, wolności religii i prawa rodziny. Na zakończenie wyraził życzenie, by ludzkość nabrała większej świadomości podstawowych praw, w których odbija się jej godność.
Rektor uczelni Giuseppe D'Ascenzo wyraził przekonanie, że każdy wydział mógły przyznać papieżowi doktorat honoris causa, gdyż tak wiele zrobił On w wielu gałęziach nauki i sztuki.
W uroczystościach wzięło udział około 7-miu tysięcy osób. Obecni byli premier Włoch Silvio Berlusconi, wielu ministrów, kardynałów oraz przedstawicieli uczelni wyższych. Przyznanie papieżowi doktoratu honoris causa wydziału prawa rzymskiego Uniwersytetu "La Sapienza" zbiega się z 25-tą rocznicą pontyfikatu Jana Pawła II oraz 700-leciem tej uczelni.