Utrzymanie silnej pozycji Polski w Radzie Ministrów Unii Europejskiej, wprowadzenie do preambuły konstytucji odwołania do chrześcijańskiego dziedzictwa Europy, zablokowanie możliwości powstawania wewnątrz Unii sojuszów wojskowych konkurencyjnych wobec NATO oraz przyznanie wszystkim państwom członkowskim prawa do posiadania komisarza w Komisji Europejskiej to główne postulaty polskiego rządu. Polska proponuje, aby przewodniczenie Unii trwało 2 lata, a nie jak dotychczas 6 miesięcy i byłoby sprawowane jednocześnie przez 4 państwa. Byłaby to tak zwana prezydencja grupowa.
Włodzimierz Cimoszewicz przedstawiając te postulaty zapewnił, że polscy dyplomaci dołożą wszelkich starań, by główną regułą przyszłej unijnej konstytucji była partnerska integracja przy zachowaniu wewnętrznej równowagi, tak, by słyszany był głos nie tylko krajów dużych i silnych, ale i małych.