Premier wyraził przekonanie, że już w roku następnym, na który jest opracowany budżet odczujemy poprawę sytuacji, a w latach następnych z roku na rok będzie coraz lepiej. Leszek Miller przypomniał, że już niebawem, wcześniej niż zakładano, podwyżki pensji dostaną nauczyciele. Zdaniem premiera, jego rząd poczynił znaczące postępy w negocjacjach z Unią Europejską, poprawił nieudane reformy swych poprzedników i stworzył podstawy do przyspieszenia rozwoju gospodarki.
Leszek Miller podkreślił, że jeśli w tym roku wzrost gospodarczy wyniesie tylko 1 procent, to już w przyszłym będzie ponad trzykrotnie większy. Jeżeli w tym roku, w wyniku błędu naszych poprzedników emeryci i renciści otrzymali średnio 4 złote waloryzacji, to w przyszłym roku podwyżki ich świadczeń będą 10-krotnie wyższe - kontynuował szef rządu.
Premier wyraził przekonanie, że już w przyszłym roku bezrobocie powinno przestać rosnąć, a ludzie będą mieli coraz solidniejsze podstawy do wzrostu nadziei. "Pozostawiliśmy za sobą groźbę bankructwa naszego państwa i jego obywateli" - zapewnił premier. Jego zdaniem, chociaż nadal jest wiele trudnych problemów, coraz więcej polskich rodzin i polskich przedsiębiorców z optymizmem może patrzeć w przyszłość.