Prezydent Aleksander Kwaśniewski powiedział, że słowa papieża umacniają nas w tym, byśmy czynili to, co będzie służyło ludziom oraz budowie zaufania, szacunku, zrozumienia i miłości między ludźmi.
Po mszy na krakowskich Błoniach Aleksander Kwaśniewski spotkał się z prezydentami Litwy i Słowacji, Valdasem Adamkusem i Rudolfem Schusterem, którzy wcześniej uczestniczyli w nabożeństwie.
Pytany o fragment homilii, w którym Jan Paweł II powiedział, że w Polsce nasila się hałaśliwa propaganda liberalizmu, wolności bez prawdy i odpowiedzialności, Aleksander Kwaśniewski określił ten cytat jako "jedną z najdalej idących krytyk filozofii liberalnej".
Prezydent dodał, że odbiera słowa papieża jako wielkie przestrogi. "Jest pytanie o granice wolności, o zakres ingerowania w życie ludzkie" - mówił prezydent. Wyraził on przekonanie, że wokół tych słów będzie poważna debata intelektualna i że wypowiedź ta - jak to ujął - nie zostanie spłaszczona i zrozumiana jako polityczna.
Prezydent nie oczekuje, by Jan Paweł II bezpośrednio wypowiedział się w kwestii integracji Polski z Unią Europejską, ponieważ - zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego - papież nie zwykł się tak wypowiadać. Prezydent uważa jednak, że gdy wsłuchać się w to, co papież mówi, to cała ta perspektywa związana jest z Unią Europejską.
Prezydent Słowacji Rudolf Schuster wyraził nadzieję, że papież jeszcze raz odwiedzi jego kraj. Poprzednia wizyta Jana Pawła II na Słowacji odbyła się 7 lat temu.
Prezydent Litwy Valdas Adamkus podkreślił, że Jan Paweł II jest osobą ważną dla całego świata.
Trzej prezydenci rozmawiali także o współpracy regionalnej oraz o obecnym roku, który jest ważny dla wszystkich naszych krajów, gdyż mają one zakończyć w nim negocjacje akcesyjne z Unią Europejską, a ponadto Słowacja i Litwa mają zostać zaproszone do NATO.
Wszystkie uroczystości związane z pielgrzymką papieża do Polski transmituje Program Pierwszy Polskiego Radia
