Wczoraj policja zatrzymała Pawła C. i Mirosława M. Wieczorem obaj byli przesłuchiwani w Prokuraturze Apelacyjnej w Warszawie. Prawdopodobnie jeszcze dziś prokuratura wystąpi do sądu o ich aresztowanie. Rzecznik Komendy Głównej Policji Paweł Biedziak potwierdził, że Paweł C. i Mirosław M. są w rękach policji i prokuratury.
Paweł C. i Mirosław M. podejrzani są o współudział w nadużyciach dokonywanych przez byłego prezesa PZU Życie Grzegorza Wieczerzaka. Paweł C. był prezesem łódzkiej firmy Press Net. Ta spółka dostawała niezwykle intratne zlecenia od PZU Życie, w tym czasie kierowanego przez Wieczerzaka. Mirosław M. związany jest natomiast z warszawską firmą Eden, która wykonywała fikcyjne usługi dla firmy Press Net.
Prokuratura postawiła Pawłowi C. zarzut działania na szkodę własnej spółki Press Net. Mirosławowi M. zarzuca wyłudzanie pieniędzy. Paweł C. w roku 1998 był rzecznikiem i jednym z najbliższych współpracowników ówczesnego wicepremiera Janusza Tomaszewskiego, a w 1999 r. rzecznikiem MSWiA. Stracił tę posadę, gdy Tomaszewski odszedł z rządu we wrześniu 1999 r. w wyniku tzw. afery teczkowej. Wówczas Paweł C. zarejestrował firmę Press Net. Choć działała wyłącznie na telefon komórkowy i jej kapitał zakładowy wynosił tylko 4 tysiące złotych, to jednak PZU Życie bez skrupułów zawierało z nią umowy na wiele milionów złotych. W sumie w latach 2000-01 za promocję, reklamę PZU Życie oraz wykonanie na jego rzecz usług poligraficznych Press Net otrzymał ponad 14 milionów złotych.
Więcej szczegółów w "Gazecie Wyborczej", w artykule "Czy były rzecznik MSWiA pomagał w "wyprowadzaniu" pieniędzy z PZU Życie?".
iar/GW/miszcz/Skw.