Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" - Zakopane przed skokami

0
Podziel się:

Najlepsi skoczkowie świata będą strzeżeni w stolicy Tatr jak koronowane głowy - zapewnia "Rzeczpospolita". O ich bezpieczeństwo zadba 470 ochroniarzy i prawie 400 policjantów. Władze Zakopanego ponadto wierzą, że kibic narciarski różni się zdecydowanie od kibica piłkarskiego, więc będzie spokój, ale dmuchają na zimne.

Śniegu w Zakopanem jest pod dostatkiem. W piątek odbędą się pierwsze treningi. Zawodnicy z 17 krajów przyjeżdżają dzisiaj. Zabraknie tylko Amerykanów oraz Japończyków. Podobno nie przyjedzie też Szwajcar Simon Amman, który jeszcze nie doszedł do siebie po upadku w Willingen. Po cichu mówi się też, że może zabraknąć Martina Schmitta, ale miejmy nadzieję, że to tylko plotki. "Rzeczpospolita" informuje kibiców, że w sobotę i niedzielę będą mogli jeszcze kupić bilety. Organizatorzy zostawili ich po 10 tysięcy na każdy konkurs. Cena 15 złotych za jeden, 20 złotych za dwa. Zgodnie z wymogami bezpieczeństwa każdy z konkursów obejrzy po 40 tysięcy osób, ale ci, którzy zdecydują się śledzić narciarskie skoki na ogromnych telebimach zainstalowanych na pobliskich polach, gdzie jest około 15 tysięcy miejsc, też nie powinni narzekać.

iar/smogo/gaj

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)