Aleksander Kwaśniewski uważa, że po szczycie NATO w Brukseli dojdzie do lepszej współpracy między Europą i Ameryką.
W radiowych Sygnałach Dnia prezydent powiedział, że będzie to miało znaczenie dla kolejnych działań NATO. Według prezydenta Sojusz powinien zająć się w najbliższym czasie sprawą pokoju na Bliskim Wschodzie. Podczas szczytu poruszono również temat Afganistanu oraz Iranu.
Prezydent pokreślił, że NATO jako organizacja historycznie najlepiej spisała się w budowaniu pokoju na świecie. Dodał, że Sojusz stanął jednak przed nowymi wyzwaniami w związku z koniecznością walki z terroryzmem. Aleksander Kwasniewski powiedział, że pewne reformy w ramach NATO dokonują się przez cały czas. Według niego kolejny etap obejmujący rozszerzenie Sojuszu zwiększy zakres bezpieczeństwa w naszym regionie.
Aleksander Kwaśniewski powiedział, że trwa dialog z Ukrainą na temat jej przyjęcia do Sojuszu, jednak jest jeszcze sporo kwestii do uzgodnienia z tym krajem. Według prezydenta Ukraina musi spełnić jeszcze wiele standardów dotyczących wojska oraz instytucji demokratycznych w tym kraju. Kwaśniewski dodał, że tematem, który musi być omówiony z Ukrainą, jest również jej eksport broni.
Prezydent uznał za ważne stwierdzenie George'a Busha, że w czasach zimnej wojny Europa doświadczyła tak zwanej "stabilizacji" Jałty, która była źródłem ciągłej niesprawiedliwości i strachu. Jego zdaniem Stany Zjednoczone powiny również zachęcać stronę rosyjską, aby w uczciwy sposób odniosła się do pewnych wydarzeń drugiej wojny światowej. Według Kwaśniewskiego Rosja powinna przedstawić jasne stanowisko w kwestii Konferencji Jałtańskiej podczas moskiewskich obchodów 60. rocznicy zakończenia wojny.
Aleksander Kwaśniewski poinformował też, że premier Tony Blair wystosował listy do przywódców państwa bałtyckich, w których przedstawia brytyjską ocenę Konferencji Jałtańskiej jako krzywdzącej i pozostawiającej te kraje bez niepodległości na długie lata.