Józef Oleksy powiedział jednak w Programie Trzecim Polskiego Radia, że gdyby Zbigniew Sobotka został oczyszczony przez sąd z zarzutów, to trzeba byłoby inaczej spojrzeć na jego osobę. Wicepremier wyraził przekonanie, że Sobotka jest niewinny. Dodał, że niedługo znajdzie kandydata na swego zastępcę, który będzie nadzorował policję. Nie chciał jednak ujawnić nazwisk kandydatów.
Minister powiedział, że głęboko poruszyły go informacje mediów o nadużyciach w Centralnym Biurze Śledczym. Przypomniał, że zarządził kontrolę w tej jednostce i podkreślił, iż tego rodzaju sygnały muszą być publicznie wyjaśniane. Potępił polityków opozycji twierdzących, że zarzuty wysunięte wobec biura są zemstą polityków SLD za ujawnienie afery starachowickiej.