Sejm nie odrzucil weta prezydenta wobec ustawy uwlaszczeniowej Sejm nie odrzucił weta prezydenta wobec ustawy uwłaszczeniowej Nie będzie powszechnego uwłaszczenia. Sejm przyjął prezydenckie weto do ustawy uwłaszczeniowej. Za przyjęciem weta głosowało 207-iu posłów, przeciw było 212-tu. Do odrzucenia prezydenckiego weta trzeba było było 253-ech głosów. Mimo, że wczoraj posłowie przez 7 godzin dyskutowali o wecie prezydenta, a dziś miało się odbyć tylko głosowanie, okazało się, że zwolennicy uwłaszczenia nadal mają wątpliwości. Twórcy ustawy - Adam Biela i Tomasz Wójcik z AWS - po raz kolejny pytali czy przyjęcie weta nie zagrozi polskiej własności na ziemiach zachodnich i północnych. 'To straszenie' - odpowiadał im Tadeusz Mazowiecki z Unii Wolności. Posłowie domagali się jednak odpowiedzi przedstawiciela rządu. Do Sejmu przyjechał więc minister spraw zagranicznych Władysław Bartoszewski. Już na wstępie minister powiedział posłom, że MSZ jest od łagodzenia awantur, a nie ich rozpętywania, a wszystkie kwestie
wyjaśnił posłom wczoraj przedstawiciel resortu. Władysław Bartoszewski zapewnił posłów, że Polskę i Niemcy łączą bardzo dobre stosunki i polskiej własności nic nie zagraża. Tę samą opinię powtórzyli wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Kazimierz Ferenc i wiceminister sprawiedliwości Janusz Niedziela. Dyskusja nad uwłaszczeniem przebiegała w gorącej atmosferze. Ostatecznie przeciwnicy uwłaszczenia SLD i Unia Wolności oraz kilku posłów prawicowych przegłosowali zwolenników ustawy z AWS, PSL i kół prawicowych. Przyjęcie prezydenckiego weta oznacza definitywny koniec ustawy.iar
