*Od początku stycznia nasz południowy sąsiad zastąpił koronę euro, a słabnący złoty spowodował, że Słowacy za europejską walutę mogą kupić coraz więcej. *
Na łamach _ Gazety Wyborczej _ Słowacy podkreślają, że po przeliczeniu na euro ceny w ich kraju pozostały nie zmienione. Jednak słabnący złoty sprawia, że w Polsce zrobiło się dla nich tanio jak nigdy. Teraz kupują niemal wyłącznie na polskich stoiskach.
Pomimo mocnego euro, w słowackich przygranicznych sklepach i karczmach ciągle można płacić polską walutą. Jednak Słowacja stała się dla Polaków droga, ponieważ Słowacy przeliczają jeden euro na pięć złotych. Z popularną wśród turystów butelkę Becherowki trzeba zapłacić 6,37 euro, czyli 31,85 złotych. A czeskie Piwo Pilsner jest za 0,95 euro, czli 4,75 złotego.