Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Sprzedaż detaliczna rośnie w wysokim tempie. Dzięki inflacji i 500+

301
Podziel się:

Najnowsze doniesienia GUS są dobre przede wszystkim z punktu widzenia kasy państwa. Rządy lubią jak rośnie sprzedaż i ceny, bo to oznacza większe wpływy do budżetu.

Sprzedaż detaliczna rośnie w wysokim tempie. Dzięki inflacji i 500+
(Waszkiewicz/REPORTER)

W lutym sprzedaż detaliczna w Polsce wzrosła o 7,3 proc. w porównaniu do tego samego miesiąca ubiegłego roku. Więcej oczekiwali ekonomiści, ale to i tak wysoki wynik. Najbardziej zadowolony z tego wszystkiego jest rząd, bo wysoka sprzedaż oznacza większe wpływy z VAT.

Aktualizacja 14:40

Główny Urząd Statystyczny podał właśnie, że w lutym Polacy kupili wartościowo o 7,3 proc. więcej towarów niż przed rokiem. To nieco gorszy wynik niż w styczniu, gdy zwyżka wyniosła 11,4 proc., ale i tak pozostaje na bardzo wysokim poziomie, w okolicach maksymalnych poziomów widywanych po 2014 roku.

Tomasz Kaczor, główny ekonomista BGK zwraca uwagę, że lekkie spowolnienie to m.in. "efekt kalendarza". Luty w tym roku miał o jeden dzień roboczy mniej niż rok temu. - Odnotowywane poziomy nadal pozostają wysokie. Po bardzo udanym styczniu i solidnym lutym można liczyć na wysoki przyrost konsumpcji w pierwszym kwartale bieżącego roku - komentuje Tomasz Kaczor.

- Jeśli weźmiemy pod uwagę również ostatnie, dobre dane z rynku pracy, lepsze wyniki spożycia prywatnego nie będą przejściowe i mogą utrzymywać się w całym bieżącym roku. Trzeba podkreślić, że po wyłączeniu efektów kalendarzowych publikowane dane makro od początku roku są bardzo spójne i prezentują obraz przyspieszenie wzrostu gospodarczego. Spore są szanse na pozytywną niespodziankę - podkreśla ekspert BGK.

Wynik jest jednak nieco gorszy od oczekiwań. Wzrostu sprzedaży na średnim poziomie 8,37 proc. spodziewało się trzynastu analityków ankietowanych przez agencję ISBnews. Ich typy wahały się w przedziale od 6,9 proc. do 10,3 proc.

Skąd wciąż wysoka dynamika sprzedaży? Jest kilka czynników, które sprzyjają w ostatnich miesiącach lepszym statystykom. To m.in. efekt programu 500+, z którego miesięcznie do rodzin trafia prawie 2 mld zł. W dużej części pieniądze te są wydawane na bieżącą konsumpcję. Takiego zastrzyku gotówki w lutym 2016 roku nie było. Przypomnijmy, że wsparcie rodzin obowiązuje dopiero od 1 kwietnia.

Według ostatnich danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w całym kraju programem 500+ objętych jest 55 proc. wszystkich dzieci do 18 lat. Ze wsparcia korzysta 2,56 mln rodzin, w tym około 360 tys. wielodzietnych, do których trafiło w sumie blisko 20 mld zł.

Dane GUS o sprzedaży detalicznej podawane są w ujęciu wartościowym, a nie ilościowym, więc duże znaczenie na wynik mają ceny. Możemy kupować tyle samo towarów, ale jeśli ich ceny wzrosły, to automatycznie zwiększą się statystyki. W lutym ceny w Polsce były aż o 2,1 proc. wyższe wobec tego samego miesiąca 2016 roku. To najwyższy poziom inflacji od ponad czterech lat.

W ciągu ostatniego roku o 4,3 proc. podrożała średnio żywność. Również ceny w restauracjach i hotelach znacząco wzrosły - o 1,9 proc. Największą różnicę czuć jednak w kosztach transportu, które zwiększyły się o 11,2 proc., w tym głównie przez drożejące średnio o 21,2 proc. paliwa do prywatnych środków transportu. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Gdzie sprzedaż rośnie najmocniej?

Jeśli wyłączymy ze statystyk GUS zmiany cen w ostatnim roku, to okaże się, że w tzw. "cenach stałych" i tak sprzedaż detaliczna wyraźnie rośnie, w tempie 5,2 proc. W lutym podobnie jak w styczniu odnotowano wzrost we wszystkich grupach sprzedażowych.

"Wśród grup o znaczącym udziale w sprzedaży detalicznej wysoki wzrost w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku zaobserwowano w jednostkach zajmujących się handlem paliwami stałymi, ciekłymi i gazowymi (o 8,5 proc. wobec spadku o 2,5 proc. przed rokiem) oraz w przedsiębiorstwach handlujących pojazdami samochodowymi, motocyklami, częściami (o 5,2 proc. wobec wzrostu o 14,6 proc.przed rokiem), jak również w podmiotach zaklasyfikowanych do grupy "pozostała sprzedaż detaliczna w niewyspecjalizowanych sklepach" (o 5,1 proc. wobec wzrostu o 8,5 proc.)" - czytamy w raporcie GUS.

Ponadto w grupach o niższym udziale w sprzedaży detalicznej ogółem znacznie zwiększyła się sprzedaż w jednostkach wchodzących w skład grupowań: "tekstylia, odzież, obuwie" (o 13,2 proc.) oraz "farmaceutyki, kosmetyki, sprzęt ortopedyczny" (o 12,5 proc.).

źródło: GUS

Najnowsze doniesienia GUS są dobre przede wszystkim z punktu widzenia kasy państwa. Rządy lubią jak rośnie sprzedaż i ceny, bo to oznacza większe wpływy do budżetu z podatków. Mowa głównie o VAT. Ekonomiści nazywają nawet inflację ukrytym podatkiem, który na dodatek najbardziej uderza w najbiedniejszych, bo to podstawowe wydatki stanowią w ich przypadku największą część dochodów.

Spowolnienie w przemyśle

Tym co może lekko martwić władze jest sytuacja w bardzo ważnym dla gospodarki sektorze - przemyśle. Produkcja w lutym była tylko o 1,2 proc. większa niż rok wcześniej - podał właśnie Główny Urząd Statystyczny. To oznacza duże wyhamowanie wzrostu względem stycznia, kiedy w przemyśle produkowano o 9 proc. więcej. Co więcej, podobnie jak przy sprzedaży detalicznej, mamy do czynienia z niższym wynikiem od prognoz.

Jednocześnie jak zauważa GUS, po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 4,8 proc. wyższym niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku. W stosunku do lutego wzrost produkcji sprzedanej odnotowano w 15 spośród 34 działów przemysłu.

Rosła produkcja m.in. sprzętu transportowego - o 32,9 proc. i pojazdów samochodowych, przyczep i naczep - o 5 proc. Spadek produkcji wystąpił w 19 działach, m.in. w produkcji wyrobów farmaceutycznych - o 14,1 proc., napojów - o 8,7 proc., koksu i produktów rafinacji ropy naftowej - o 7,9 proc., w wydobywaniu węgla kamiennego i brunatnego - o 6,2 proc. oraz produkcji komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych - o 4,4 proc.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(301)
WYRÓŻNIONE
gosc
8 lat temu
Malo zostało Polskich firm.. właściwie kilka a wiec coca-cola itd sie cieszy z tego 500+ My Polacy lubimy obce, im bardziej zachodnie tym jest wszystko "lepsze" i bardziej "światowe"! głupi i ślepy narodzie.. najbardziej pachnące jest dla was lajno z USA.. GMO i tandetne Hollywood!
Roger
8 lat temu
Dać ludziom wiecej zarobić w pracy, a nie rozdawać pieniadze za nic. Jednym wciskają a drugim wyciągają z kieszeni, żeby dać tym pierwszym. Pieniądze powinny być tylko za pracę!!!
pawel35
8 lat temu
Polska jeden z najbiedniejszych krajów EU , chyba 3 od końca , wypłaca zasiłki na poziomie najbogatszych krajów w UE , zasilki odwrotmie niz w EU , sa wyplacane wszystkim bez wzgledu na to czy sie pracuje . hehe tragicznie się to skończy .
NAJNOWSZE KOMENTARZE (301)
fared
7 lat temu
Sprzedaż detaliczna rośnie w wysokim tempie. Dzięki inflacji i 500+ Inflacja, to jakieś nieporozumienie - przecież środki z programu 500+, czyli z budżetu państwa i tak by zostały włączane w taki czy inny sposób w rynek. Program 500+ jest wbrew pozorom jest najmniej rozrzutnym oraz właściwie celowym, skierowaniem środków finansowych - na rozwój rodziny, poprawę tragicznego wskaźnika demograficznego, którego początek apogeum będziemy mieli w 2022 roku. Przypominam, że te środki są wypracowane a nie dodrukowane, minimalna inflacja nawet była by wskazana dla poprawy sprzedaży na eksport. Nie "rozumiem" u Polaków jednego (paradoks Manncheima), jeżeli jest coś dobrego-nie potrafią przyznać rację PiS-owi - broniąc opozycję, które w gruncie rzeczy jest zdradliwa, szukając bezwstydnie poparcia za granicą. Nie jestem fanem PiS, ale mam twarz i nie wstydzę głośno mówić o programie 500+. Boli, że demokracja dokonała zmiany, jest to jej domeną. Nie protestują ludzie ubodzy, normalni i zrównoważeni. Wszystkie powody demonstracji są pretekstem. Aktualnie PiS jest jedyną partią, która nie udaje, chce dobra dla zwykłego obywatela. Jestem socjaldemokratą - ten program jest spójny z moją wrażliwością , np. na biedę ludzką, frustracją młodych matek wychowujących samotnie dzieci, ect.
Polak
8 lat temu
Rynek ruszył... Ceny są nawet 10% wyższe, a wzrost tylko 7%... To znaczy, że nic się nie zmieniło.
erg
8 lat temu
Sprzedaż detaliczna rośnie bo ruszył nieco rynek pracy! 500+ to niewielki odsetek napędzający ten wzrost. Dajcie spokój z ta propagandą
Maciej kowals...
8 lat temu
wp Rzeczpospolita Polska Pis Maciej kowalski Pis Andrzej Duda Pis warszawa
Maciej kowals...
8 lat temu
wp Rzeczpospolita Polska Sawa Helena Pis Maciej kowalski 33lat 78_400Szczecineku 76_200. Słupsk 24lutego 1929r Pesesl 54093005820 lnp 673_104_41_91 Pesesl 29022404966 lnp 839_263_36_25 wl 6205635 00080847l2 11_30Szczecineku sawa eugnlusz
...
Następna strona

© 2024 WIRTUALNA POLSKA MEDIA S.A.

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.