W wywiadzie dla Sygnałów Dnia w Programie Pierwszym Polskiego Radia Adam Szejnfeld zaznaczył, że polscy przedsiębiorcy nie powinni wiązać zbyt wielkich nadziei z pierwszym okresem odbudowy - bo wtedy będą miały szanse przede wszystkiem bogate firmy o wielkim kapitale. Warto jednak zainteresować się rynkiem arabskim, który stanie się w krótkim czasie częścią rynku światowego. Poseł Szejnfeld dodał, że Polsko-Arabska Izba Gospodarcza przygotowuje wiele przedsięwzięć, mających pomóc naszym przedsiębiorstwom w wejściu na rynek arabski. Zaznaczył, że chodzi tu przede wszystkim o organizowanie misji gospodarczej do Iraku, przygotowywanie targów i wystaw gospodarczych prezentujących dorobek polskich firm, a także wiązanie firm polskich i irackich.
Poseł Szejnfeld dodał, że do ministerstwa Gospodarki i Krajowej Izby Gospodarczej zgłasza się wiele firm i instytucji z ofertami całkowicie nieprzygotowanymi, które nie mają żadnych szans rozpatrzenia. Zdarzają się na przykład listy od władz samorządowych, które zawiadamiają, że na ich terenie jest duże bezrobocie i wiele nieczynnych zakładów pracy, więc może ktoś w Iraku mógłby się tym zainteresować... Poseł przypomniał, że każda oferta powinna być profesjonalnie opracowana i przetłumaczona na angielski. Powinna przedstawiać konkretne propozycje, a także możliwości i warunki ich wykonania przez zgłaszającą firmę.