Szef "Solidarności" Janusz Śniadek został ranny w wypadku samochodowym. Do zdarzenia doszło minionej nocy w miejscowości Wocławy pod Gdańskiem na remontowanym odcinku drogi numer 7.
Rzecznik "Solidarności" Dariusz Wasielewski poinformował, że Janusz Śniadek jest pod opieką lekarzy Akademii Medycznej w Gdańsku. Ma złamane żebro i podejrzenie wstrząśnienia mózgu. W szpitalu pozostanie najprawdopodobniej przez kilka dni.
Przewodniczący "Solidarności" wracał do Trójmiasta służbową toyotą z posiedzenia prezydium Komisji Trójstronnej w Warszawie. W aucie jechał razem z kierowcą.
W chwili wypadku, Janusz Śniadek spał na tylnym siedzeniu służbowej Toyoty. Pomoc wezwał kierowca, który o własnych siłach wyszedł z samochodu.