Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Bartosz Wawryszuk
|

Szydłometr money.pl: zły wynik rządu PiS. Ekipa Beaty Szydło złapała zadyszkę

0
Podziel się:

Po dość intensywnych pierwszych miesiącach, rząd pod wodzą Beaty Szydło stracił impet. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że od poprzedniego badania nie doszło do urzeczywistnienia żadnej z obietnic.

Szydłometr money.pl: zły wynik rządu PiS. Ekipa Beaty Szydło złapała zadyszkę
(AFP/EAST NEWS)

Money.pl sprawdził po raz kolejny, jak rząd PiS radzi sobie ze spełnianiem obietnic, które premier Beata Szydło złożyła podczas exposé. Po raz pierwszy, odkąd partia przejęła władzę, ekipa ministrów nie może się pochwalić żadnym postępem. Stan realizacji zapowiedzi przedwyborczych pokazujemy na Szydłometrze - czyli specjalnym indeksie obrazującym, ile z planów zostało wprowadzonych w życie.

Po intensywnych pierwszych miesiącach rząd pod wodzą Beaty Szydło stracił impet. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że od naszej poprzedniej publikacji nie doszło do urzeczywistnienia żadnej z obietnic. Szydłometr zatrzymał się po 100 dniach od exposé
na poziomie 14 proc.

W ostatnich tygodniach uchwalanie zapowiedzianych reform nie idzie już tak szybko, bo kolejne zgłaszane przez gabinet PiS projekty zdają się być nie do końca dopracowane. Skutek jest taki, że część z nich budzi poważne kontrowersje i jest modyfikowana i to nawet wielokrotnie, jak w przypadku ustawy, która ma wprowadzić opodatkowanie sklepów.

Nie jest to zresztą jedyny projekt, który wywołuje gorące dyskusje. Podobnie wygląda sytuacja z ustawą, która ma wprowadzić stawkę 12 zł za godzinę pracy przy umowach cywilnoprawnych czy tej, która dotyczy zakazu handlu ziemią rolną.

Nadal nie ma też jasności co do skutków, jakie może wywołać odwrócenie reformy emerytalnej zapowiedzianej przez PiS, czyli przywrócenie niższego wieku emerytalnego. W tej sprawieliczne zastrzeżenia mają nie tylko pracodawcy, ale również związki zawodowe.

Podobnie jak w przypadku poprzednich rządów obietnice przedwyborcze podzieliliśmy na pięć kategorii - najważniejszych dla życia obywateli i funkcjonowania państwa. Za każdą premier może dostać 20 proc. Jeśli jej ekipie uda się spełnić wszystkie zapowiedzi z exposé - wskaźnik osiągnie wartość 100 proc.

Tworząc Szydłometr, przyjęliśmy, że nie wszystkie ujęte w naszym zestawieniu cele rządu będą miały jednakową wagę procentową. Przykładowo - obniżenie wieku emerytalnego, dotyczące wszystkich pracujących obecnie Polaków, należy do najważniejszych zmian i nie może być traktowane tak samo, jak cofnięcie reformy w oświacie, polegającej na obowiązkowym posyłaniu sześciolatków do szkół. Znaczenie każdej z tych zmian będzie pociągało za sobą inne konsekwencje, choćby w sferze finansów publicznych.

##Tyle zrobił rząd przez 4 miesiące
Kategoria Stan realizacji Do zdobycia
Emerytury, ubezpieczenia i pomoc socjalna 6 proc. 20 proc.
Podatki 4 proc. 20 proc.
Rynek pracy 0 proc. 20 proc.
Gospodarka i inwestycje 0 proc. 20 proc.
Edukacja 4 proc. 20 proc.
Razem: 14 proc. 100 proc.

Ocenę postępów rządu PiS - podobnie jak to było za rządów PO - będziemy publikować cyklicznie.

Oto jak przedstawiają się zamierzenia gabinetu premier Szydło w poszczególnych dziedzinach:

Emerytury, ubezpieczenia i pomoc socjalna - 6 proc.

W tej kategorii jest najwięcej obietnic, których spełnienie premier Szydło zapowiadała w ciągu pierwszych 100 dni pracy rządu. Z ambitnego planu udało się wprowadzić w życie tylko przepisy regulujące działanie programu Rodzina 500+. Z pozostałych najbardziej zaawansowane są prace przy ustawie dotyczącej bezpłatnych leków dla seniorów.

*Program Rodzina 500+ * Najważniejszy punkt polityki prorodzinnej rządu Beaty Szydło. Rodziny mają dostawać 500 zł na dziecko, począwszy od drugiego, a w biedniejszych rodzinach - także na pierwsze. 17 lutego prezydent Duda podpisał ustawę o pomocy państwa w wychowaniu dzieci, która wprowadza przepisy regulujące działanie programu "Rodzina 500+". Wypłaty mają ruszyć od 1 kwietnia.
*Obniżenie wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn * Wiek emerytalny ma być przywrócony do poziomów, które obowiązywały do końca 2012 r. - 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. 30 listopada prezydent Duda złożył projekt nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Po pierwszym czytaniu skierowano go do komisji, a 12 stycznia odbyło się wysłuchanie publiczne projektu. Zmiany te mają objąć osoby podlegające ZUS i KRUS i premier zapowiedziała ich wprowadzenie w ciągu pierwszych 100 dni rządu, co jednak nie nastąpiło.
*Podniesienie najniższych emerytur * W exposé premier nie podała konkretów, poza tym, że podwyżka dotyczyłaby w szczególności tych emerytów, którym świadczenia nie pozwalają na zaspokojenie podstawowych potrzeb.
*Bezpłatne leki dla osób od 75. roku życia * Ta obietnica padła z ust pani premier jako jedna z pierwszych i miała być wprowadzona podczas pierwszych 100 dni. Gabinet Beaty Szydło jednak dopiero 9 lutego przyjął projekt ustawy, zakładający przyznanie osobom, które ukończyły 75 lat, uprawnienia do bezpłatnych leków i wyrobów medycznych. Mają one zostać wyszczególnione w wykazie ogłoszonym przez resort zdrowia. Według najnowszych informacji, pierwszy wykaz minister zdrowia ma ogłosić najpóźniej 1 września 2016 r. Na razie, po drugim czytaniu w Sejmie, projekt trafił do komisji zdrowia oraz senioralnej.
*Ubezpieczenia rolnicze * Stosowna ustawa miała być gotowa w ciągu pierwszych 100 dni od powołania rządu, ale tak się nie stało. Dopiero 15 marca rząd przyjął projekt zmieniający ustawę o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich, którego celem jest powszechność takich ubezpieczeń. Według założeń resortu rolnictwa, państwo będzie dopłacać do 65 proc. składki ubezpieczeniowej na uprawy i 0,5 proc. sumy ubezpieczenia na zwierzęta. Nowe przepisy mają wejść w życie 1 stycznia 2017 r.

Podatki - 4 proc.

W dziedzinie podatków ekipa PiS może już odnotować pierwszy sukces - ustanowienie podatku bankowego. Dużo gorzej wygląda sprawa z drugim z nowych podatków, którym początkowo miały być obłożone supermarkety. Z czasem rząd zmienił koncepcję i przemianował go na podatek od sprzedaży detalicznej. Z ostatnich wypowiedzi przedstawicieli rządu wynika, że nie ma jeszcze sprecyzowanego projektu (rozważane są dwie wersje)
, a resort finansów powstrzymuje się od podania terminu zakończenia prac nad nim. Wahanie rządu widoczne jest także w sprawie podwyższenia kwoty wolnej od podatku. Choć prezydencki projekt jest od ponad trzech miesięcy w Sejmie, Ministerstwo Finansów ciągle rozważa, w jaki sposób i w jakim czasie wdrożyć tę zmianę.

Postęp widać na polu uszczelniania systemu podatkowego. Rząd przyjął projekt zmian w Ordynacji podatkowej, które wprowadzają klauzulę przeciw unikaniu opodatkowania przez przedsiębiorców. Da on szerokie uprawnienia urzędnikom skarbowym. Resort finansów zaczął oprócz tego wdrażać tzw. Jednolity Plik Kontrolny, czyli informatyczne narzędzie służące do lepszej obsługi podatników, zwłaszcza dużych podmiotów i zarazem pozwalające na wykrywanie przestępstw, tzw. karuzeli podatkowych.

Podniesienie kwoty wolnej od podatku Jedna ze sztandarowych obietnic, która padła w kampanii wyborczej. 30 listopada prezydent Duda skierował do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, który zakłada podniesienie kwoty wolnej od podatku do 8 tys. zł. Po pierwszym czytaniu 2 grudnia projekt skierowano do komisji finansów publicznych. Wbrew zapowiedziom z expose zmiana ta nie została wprowadzona w pierwszych 100 dniach rządu.
Wprowadzenie podatku bankowego Celem wprowadzenia tego podatku jest przede wszystkim zapewnienie pieniędzy na finansowanie programu 500 zł na drugie dziecko. 3 grudnia projekt PiS wpłynął do Sejmu, a 15 stycznia został uchwalony. W tym samym dniu prezydent podpisał ustawę. Podatek obowiązuje od lutego 2016 r.
Wprowadzenie podatku od sprzedaży detalicznej Także ta nowa danina ma zapewnić państwu dochody, które zostaną przeznaczone na wydatki związane z programem 500+. Na razie ten projekt sprawia najwięcej problemów rządowi PiS.
*Obniżenie podatku CIT dla małych przedsiębiorstw * Wedle zapowiedzi z expose, stawka CIT dla małych firm ma wynosić 15 proc. Taką stawką objęte byłyby firmy, których roczny obrót netto nie przekracza 1,2 mln euro. Pod koniec lutego resort finansów przygotował projekt ustawy, która według zapowiedzi ministra finansów ma wejść w życie od 1 stycznia 2017 r.
*Poprawienie ściągalności podatku VAT i ograniczenie jego wyłudzeń * Jednym z priorytetów dla ministra finansów wskazanych przez szefową rządu jest podniesienie wpływów do budżetu z podatku VAT. Resort finansów chce w II połowie 2016 r. przetestować, a w 2017 r. wdrożyć systemy informatyczne, które pozwolą automatycznie wykrywać patologie podatkowe. Oprócz tego, 15 marca rząd przyjął projekt nowelizacji Ordynacji podatkowej, który ma wprowadzić klauzulę przeciwko unikaniu opodatkowania. Ponadto w Sejmie jest już po pierwszym czytaniu projekt zmniejszający limit transakcji gotówkowych między firmami z 15 tys. euro do 15 tys. zł. Ma on pomóc w uszczelnieniu systemu podatkowego.
*Reforma administracji podatkowej * Resort finansów przygotowuje zmiany systemowe, które pozwolą skuteczniej pobierać akcyzę oraz podatek dochodowy CIT od dużych korporacji. Od lipca wobec dużych firm stosowany będzie tzw. Jednolity Plik Kontrolny.

##

Rynek pracy - 0 proc.

W zasadzie wszystkie zmiany szykowane przez rząd PiS, które dotyczą sfery pracowniczej, podporządkowane są polepszeniu sytuacji materialnej Polaków. Na razie najbardziej zaawansowane są prace w resorcie rodziny i pracy nad wprowadzeniem minimalnej stawki godzinowej dla umów-zleceń. Projekt jest na etapie konsultacji, choć zaznaczyć trzeba, że zarówno organizacje pracodawców, jak i inspekcja pracy i inne ministerstwa mają do niego wiele zastrzeżeń. Dlatego niedawno minister Elżbieta Rafalska przyznała, że stawka 12 zł za godzinę pracy może zacząć obowiązywać dopiero od 1 września, a nie od 1 lipca jak początkowo zapowiadano.

*Podniesienie minimalnej stawki godzinowej do 12 zł * Kolejna z obietnic wyborczych, która została wpleciona do expose. Resort rodziny i pracy zapowiedział, że nowe przepisy mają być stosowane do wszystkich umów, bez względu na sposób ustalania wynagrodzenia (stawka godzinowa, miesięczna, tygodniowa itp.). 19 stycznia projekt przepisów w tej sprawie trafił do konsultacji.
*Likwidacja umów śmieciowych * To następny element, który według rządu ma poprawić sytuację materialną wielu Polaków. Premier nie wskazała jednak terminu, kiedy miałyby wejść w życie przepisy dokonujące tej radykalnej zmiany.
*Pakt o podniesieniu płac * Z wystąpienia Beaty Szydło wynika, że ma być zawarty pod patronatem państwa, między organizacjami pracowniczymi a przedsiębiorcami.
Plan tworzenia wielkiej liczby nowych miejsc pracy Jak wyjaśniła w swoim przemówieniu premier Szydło, jego częścią musi być zwiększenie popytu, do czego niezbędne są wspomniane w punktach wyżej podniesienie płac i likwidacja umów śmieciowych. Można więc wnioskować, że rząd chce pobudzać w ten sposób gospodarkę, co z kolei powinno się przełożyć na tworzenie nowych miejsc pracy.

Gospodarka i inwestycje - 0 proc.

Zamierzenia rządu premier Szydło na tym polu są ambitne. Część z nich zapisana została w przyjętym przez rząd 16 lutego "Planie na rzecz odpowiedzialnego rozwoju", nazywanym potocznie planem Morawieckiego (od nazwiska wicepremiera, w którego resorcie dokument przygotowano). Plan wskazuje kierunki działań państwa i nowe impulsy, które zapewnią polskiej gospodarce stabilny wzrost w przyszłości. Odpowiedzialny rozwój ma się opierać na pięciu filarach: reindustrializacji, rozwoju innowacyjnych firm, kapitału dla rozwoju, ekspansji zagranicznej, zrównoważonego rozwoju społecznego i regionalnego. - Chcemy, by plan rozwoju wyznaczał nowe perspektywy. Pracujemy nad szczegółowymi rozwiązaniami, które będą stanowiły jego istotę - stwierdził na konferencji prasowej 7 marca wicepremier Mateusz Morawiecki.

Z tych ogólnych założeń zaczęły się już powoli wyłaniać pierwsze bardziej konkretne zamierzenia, jak np. projekt ustawy, która ma pomóc w odbudowie przemysłu stoczniowego w Polsce. 15 marca rząd przyjął ponadto projekt nowelizacji ustawy o gwarantowanych przez Skarb Państwa ubezpieczeniach eksportowych. To pierwszy krok w kierunku utworzenia Grupy Polskiego Funduszu Rozwoju. Jej celem będzie zintegrowanie istniejących instytucji zajmujących się wspieraniem rozwoju i eksportu (m.in. Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych, Agencji Rozwoju Przemysłu, Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych oraz Polskich Inwestycji Rozwojowych).

Ruszyły też prace nad Narodowym Programem Mieszkaniowym, który ma pomóc w zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych mniej zamożnych Polaków. Dzięki temu, że mieszkania będą budowane na gruntach należących do państwa, koszt metra kw. ma wynieść 2,5-3 tys. zł, choć w ocenie części ekspertów, jest to nierealne.

Projekt biliona złotych na rozwój Program anonsowany w kampanii wyborczej, którego celem, jak wyjaśniła w exposé premier Szydło, jest znaczne zwiększenie udziału inwestycji w PKB (obecnie około 20 proc.) i aktywizacja polskiego kapitału. Źródłami finansowania mają być: 1. Fundusze europejskie 2. Środki banków - PiS chce wykorzystać stosowany w Europie system niskooprocentowanych pożyczek na cele rozwojowe na wzór instrumentów finansowych stosowanych przez Europejski Bank Centralny. 3. Kilkaset miliardów złotych oszczędności z kont przedsiębiorstw, które mogą być inwestowane w system zachęt inwestycyjnych. 4. Zasoby Banku Gospodarstwa Krajowego, a także zmiana formuły działania dotychczasowego przedsiębiorstwa Polskie Inwestycje Rozwojowe. 5. Niewykorzystywane możliwości wielkich przedsiębiorstw państwowych, z których można by utworzyć fundusz inwestycyjny.
*Reindustrializacja Polski * Z zapowiedzi szefowej rządu wynika, że ekipa rządząca będzie dążyć do odbudowy gospodarki morskiej i wsparcia tych dziedzin i branż gospodarki, które mają największe szanse rozwojowe przynajmniej w skali naszego regionu. Tu Beata Szydło wymieniła: przemysł energetyczny, chemiczny, zbrojeniowy, a także sektor usług IT oraz przemysły kreatywne, m.in. związane z np. tworzeniem gier komputerowych. 14 marca rząd zaprezentował projekt ustawy wprowadzającej ulgi podatkowe dla stoczni.
Bezpieczeństwo energetyczne Rząd będzie się starał je zapewnić m.in przez zachowanie polskiego węgla (także brunatnego) jako źródła energii, jak również przez działania zmierzające do zagwarantowania Polsce w każdej sytuacji dostaw gazu i ropy. To drugie ma zagwarantować dokończenie budowy i rozbudowa gazoportu oraz ewentualna budowa drugiego gazoportu w okolicach Trójmiasta.
*Ochrona polskiej ziemi * Rządowy projekt ustawy, który wprowadza wstrzymanie handlu państwową ziemią na 5 lat, po pierwszym czytaniu w Sejmie trafił do komisji rolnictwa. 17 marca pracujący nad nim posłowie wprowadzili poprawki zakładające, że nowe przepisy nie będą dotyczyły działek o powierzchni do 2 ha. Grunty rolne będą mogli nabywać tylko rolnicy indywidualni.
*Program dla małych firm * Ma pomóc w ich rozwoju, a narzędziem, które do tego posłuży, będzie m.in. podwójny odpis inwestycyjny dla przedsiębiorców, którzy będą reinwestowali zarobione pieniądze w rozwój swoich firm. - Mamy program, który doprowadzi do tego, że małe firmy będą stawać się średnimi, a średnie dużymi, a duże będą konkurowały na rynku globalnym - zapowiedziała premier Szydło.
*Program mieszkaniowy * Jego celem będzie budowa tanich mieszkań na działkach, które odstąpi za symboliczną opłatę państwo i różne przynależące do niego instytucje. Mieszkania budowane w tym trybie z kredytów bankowych będą wynajmowane, a czynsz będzie obejmował także długoletnią spłatę kredytu, równoznaczną z powolnym wykupem mieszkania. Na razie resort infrastruktury analizuje zasób gruntów publicznych, które mogły by być wykorzystane pod budynki mieszkaniowe na wynajem.

Edukacja - 4 proc.

Pierwszą zmianą w dziedzinie edukacji jest cofnięcie reformy poprzedniego rządu, której skutkiem jest obowiązkowe posłanie 6-latków do szkół. I ta obietnica została spełniona. Plany dotyczące oświaty jednak na tym się nie kończą. Rząd chce także cofnąć reformę systemu szkolnictwa z 1999 r. i zlikwidować gimnazja. Pierwszym tego zwiastunem może być zapis w projekcie zmian w ustawie o systemie oświaty, który zakłada zniesienie sprawdzianu na koniec szkoły podstawowej od roku szkolnego 2016/17.

*Kontynuacja rozbudowy przedszkoli i bezpłatne z nich korzystanie * Beata Szydło zamierza kontynuować, to co zaczęli jej poprzednicy, ale oprócz budowy nowych placówek, zamierza także sprawić, by przedszkola były bezpłatne. - Przynajmniej dla rodzin o niższych i średnich dochodach - zapowiedziała w expose.
*Cofnięcie reformy wprowadzającej obowiązek szkolny od wieku 6 lat * Premier Szydło zapowiedziała wycofanie reformy poprzedników z koalicji PO-PSL polegającej na posyłaniu 6-latków do szkół. 9 grudnia PiS złożył w Sejmie projekt nowelizacji, która została uchwalona 29 grudnia, a 7 stycznia podpisał ją prezydent.
*Likwidacja gimnazjów * Powrót do systemu oświaty złożonego z 8-letniej szkoły podstawowej i 4-letniej średniej ma następować stopniowo w drodze ewolucji. Na razie MEN szykuje ogólnopolską debatę o przyszłości polskiej edukacji, której jednym z elementów mają być konsultacje społeczne dotyczące zmian w systemie oświaty. W lipcu, po zakończeniu cyklu debat wojewódzkich, ma nastąpić podsumowanie, a potem we wrześniu resort zaprezentuje projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty.
Dostosowanie szkolnictwa zawodowego do potrzeb gospodarki i rynku Jednym z celów rządu jest odbudowa polskiego szkolnictwa zawodowego, co ma nastąpić przy współpracy z przedsiębiorcami. Premier napomknęła, że potrzebne są szkoły zawodowe nie tylko na poziomie średnim, ale też na wyższym. Kształcenie zawodowe jest jednym z tematów ogólnopolskich debat organizowanych przez MEN.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)