Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Trójka - J.Szmajdziński: na wojnie różne rzeczy się zdarzają

0
Podziel się:

Minister obrony narodowej Jerzy Szmajdziński nie potwierdził , że polscy żołnierzy zabili wczoraj w Karbali szefa biura radykalnego przywódcy szyickiego Mukhtady as-Sadra. Taką wiadomość podała agencja Reutera.

"Na wojnie różne rzeczy się zdarzają. Kiedy do nas się strzela my odpowiadamy ogniem. Czy mogło to dotknąć tego Irakijczyka - nie potwierdzam" - powiedział Jerzy Szmajdziński

Minister podkreślił, że nie było żadnych rozmów na temat wycofania się naszych żołnierzy z Iraku po zaostrzeniu się sytuacji w tym kraju. Jerzy Szmajdziński dodał, że oprócz Kazachstanu, żadne z państw, które wysłały swoich żołnierzy do w Iraku, nie chce odwoływać swoich wojsk. Minister powiedział, że nawet Hiszpanie, którzy zapowiadają wycofanie żołnierzy, oczekują na nową rezolucję ONZ w sprawie większego zaangażowania się organizacji w Iraku.

Jerzy Szmajdziński w Salonie Politycznym Trójki powiedział, że rebelia jest najlepszym słowem na opisanie obecnej sytuacji w Iraku. Jego zdaniem nie jest to wojna domowa, gdyż Mukhtada as-Sadr ma zbyt małe wpływy, aby uzyskać taki efekt. Minister Szmajdziński przypomniał zachowanie ajatollaha as-Sistaniego czy lokalnych przywódców plemiennych, którzy nie popierają środków, po które sięga As-Sadr.

Według ministra Szmajdzińskiego działania as-Sadra moga przez pewien czas utrzymywać stan podwyższonego napięcia, w niektórych regionach Iraku, w Al-Kucie czy An-Nadżafie, gdzie mogą powstać przejściowe zakłócenia w funkcjonowaniu policji czy organów administracji państwowej. Jerzy Szmajdziński powiedział, że ostatnio pojawiło się coraz więcej inicjatyw rozmów. "Bez inicjatyw politycznych nie da się uspokoić sytuacji. Należy zrobić wszystko, aby 30-ego czerwca władzę w Iraku przejęli Irakijczycy" - powiedział Jerzy Szmajdziński.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)