Odnosząc się do ewentualnego udziału SdPl w przyszłej koalicji rządowej, Marek Borowski odparł, że jego nowa partia określiła już kilka wstępnych warunków takiego sojuszu. Wśród nich wymienił "aklimatyzację" Polski w Unii Europejskiej, konsekwentne prowadzenie naprawy finansów publicznych, sanację systemu zdrowia oraz dopuszczenia do administracji publicznej ludzi kompetentnych z konkursów, a nie tylko z rozdania politycznego.
Lider Socjaldemokracji Polskiej powiedział, że jego ugrupowanie będzie różniać od SLD styl i sposób realizowania programu. Jednocześnie wyraził nadzieję, że stosunki obydwu partii ułożą się życzliwie, bez wzajemnych kąśliwości.
Pytany o pomysł rozwiązania parlamentu, Marek Borowski powiedział, że rozważał możliwość terminu czerwcowego - wraz z głosowaniem do Parlamentu Europejskiego - oraz opcję jesienną. "Racjonalniejsze są wybory jesienne" - podkreślił marszałek Sejmu.
Komentując wniosek Ligi Polskich Rodzin o odwołanie go z funkcji marszałka, Marek Borowski zapowiedział postąpienie według uznanych zasad parlamentarnych. "Nie jestem przyspawany do stołka" - powtórzył szef SdPl.
Według ostatnich sondaży opinii publicznej, jego partia cieszy się poparciem 11 procent ankietowanych.